Emma Watson nie gra już w filmach. "Tęsknię za sztuką, nie za promocją"

• Emma Watson nie grała w filmach od 2018 r.
• Aktorka krytycznie ocenia presję promocji i bycia osobą publiczną.
• Watson podkreśla, że najbardziej tęskni za samą sztuką aktorską.

Emma Watson, znana głównie z roli Hermiony w serii o Harrym Potterze, od kilku lat nie pojawia się w nowych produkcjach. Ostatni raz zagrała w "Małych kobietkach" w 2018 r. Jak wyznała, życie w centrum uwagi i ciągła presja związana z byciem osobą publiczną stały się dla niej zbyt trudne.

Aktorka podkreśliła, że największym wyzwaniem nie była sama praca na planie, lecz promocja i sprzedaż filmów.

Większym wyzwaniem niż sama praca, jest promocja i sprzedaż dzieła. Ta równowaga bywa zachwiana (...) Nie tęsknię za sprzedawaniem rzeczy. To niszczące dla duszy. Ale bardzo tęsknię za sztuką i wykorzystywaniem swoich umiejętności. Problem polegał na tym, że robiłam zbyt mało rzeczy, które naprawdę mnie cieszyły - mówiła Emma Watson.

Watson przyznała, że praca na planie dawała jej poczucie wolności i skupienia. Jednak presja związana z promocją odbiła się na jej życiu osobistym. - Najważniejszą rzeczą w życiu są dom, przyjaciele i rodzina. Pracowałam tak ciężko, że moje życie dosłownie sięgnęło dna. Musiałam odbudować swoje fundamenty, by wszystko inne mogło na nich wyrosnąć - wyznała aktorka.

Fani zastanawiają się, czy Watson powróci na ekrany. Aktorka nie udzieliła jednoznacznej odpowiedzi, ale podkreśliła, że bardzo tęskni za sztuką i możliwością twórczego wyrażania siebie. Jej słowa pokazują, jak ważna jest dla niej autentyczność i równowaga między życiem zawodowym a prywatnym. Emma Watson wyraźnie zaznaczyła, że obecnie najważniejsze są dla niej relacje z bliskimi i odbudowa własnych fundamentów.