Gwiazda "Forresta Gumpa" w żałobie. Gary Sinise pochował 34-letniego syna
Hollywoodzka gwiazda światowego kina oraz społecznik, Gary Sinise podał do publicznej wiadomości, że odszedł jego syn. Popularny aktor i reżyser złożył mu hołd, w specjalnym oświadczeniu, które chwyta za serce. McCanna Anthony miał 34 lata.
Syn Gary'ego Since'a, aktora znanego z takich filmów jak "Forrest Gump", czy "Apollo 13" od 2018 roku zmagał się z nowotworem, który zaatakował jego kręgosłup. W tym samym roku zdiagnozowano raka piersi w trzecim stadium u żony gwiazdora - kobieta wygrała tę walkę.
McCanna Anthony, na którego wszyscy mówili "Mac", zmarł 5 stycznia, a jego pogrzeb miał miejsce 23 stycznia. Dopiero po ponad miesiącu od pochówku aktor postanowił podzielić się swoimi emocjami z innymi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Zadyma" rolników pod Sejmem. Siwo od dymu. W ruch poszły petardy i race
Sinise opublikował wspólne zdjęcia z synem z różnych lat, a także te, gdzie syn musiał już poruszać się na wózku inwalidzkim. Aktor we wspomnieniach podkreśla, jak jego dziecko było mocno zaangażowane w działalność fundacji - od 2017 pełnił funkcję zastępca menedżera ds. edukacji i zasięgu. Mac kochał muzykę i pomógł stworzyć album z oryginalnymi kompozycjami zespołu aktora.
Gary Sinise Foundation, od lat pomaga rodzinom żołnierzy oraz innych funkcjonariuszy służb mundurowych, którzy zmarli na służbie, bądź zostali okaleczeni.
Dzieląc się naszą historią, mamy nadzieję rzucić trochę światła na ten trudny dla nas okres, ponieważ Mac naprawdę był światłem dla nas wszystkich. Niesamowitą inspiracją dla tych, którzy go znali i kochali. Stawiał czoła swojej walce z wdziękiem, odwagą i miłością. Nawet po porażkach nigdy nie przestał żyć i uczyć się, tworzyć, dawać i kochać. Kochał całą naszą rodzinę - napisał aktor w oświadczeniu
Wkrótce ma zostać wydane pośmiertny album z kompozycjami Maca Sinise'a - "Ressurection and Revival".
