Korwin-Piotrowska zobaczyła, ile kobiet głosowało na Konfederację. Dosadny komentarz
W wyborach do Parlamentu Europejskiego Konfederacja osiągnęła zaskakująco dobry wynik, uzyskując poparcie na poziomie nieco ponad 12 procent. Jeden z jej liderów, Sławomir Mentzen triumfuje. W mediach społecznościowych zamieścił wpis, w którym skomentował wyższe od Lewicy poparcie wśród kobiet. Sytuacja doczekała się reakcji ze strony dziennikarki Karoliny Korwin-Piotrowskiej.
Korwin-Piotrowska dosadnie skomentowała wyniki wyborów do europarlamentu
"Uzyskaliśmy zdecydowanie najwyższy wynik w historii naszego środowiska, staliśmy się trzecią siłą polityczną w Polsce!" - komentował wynik wyborów do Parlamentu Europejskiego Sławomir Mentzen na platformie X.
Konfederacja zdobyła poparcie na poziomie 12,08 proc., wyprzedzając Trzecią Drogę (6,91 proc.) i Lewicę (6,3 proc.).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Martyna Wojciechowska o kobietach, które głosują na Konfederację: "Nie rozumiem"
Kobiety chętniej zagłosowały na Konfederację niż na Lewicę. Korwin-Piotrowska komentuje
Ugrupowanie uzyskało wysokie poparcie wśród osób poniżej 30. roku życia, a także wyższe niż Lewica poparcie wśród kobiet.
Wśród wyborców poniżej 30. roku życia Konfederacja ma ponad 30 proc. poparcie i pierwsze miejsce! Konfederacja ma też wyższe poparcie wśród kobiet niż Lewica - chwalił się Mentzen w mediach społecznościowych po ogłoszeniu wyborów do europarlamentu.
Czytaj także: Kandydat Konfederacji wyszedł do mieszkańców. Totalna klapa, nagranie niesie się po sieci
Na słowa polityka zareagowała dziennikarka Karolina Korwin-Piotrowska. Oberwało się m.in. obecnej koalicji rządzącej.
- Sprawdziłam: on nie kłamie, takie są dane - odniosła się do jego słów Karolina Korwin-Piotrowska na Instagramie.
Na Lewicę głos oddało 7,8 proc. kobiet, natomiast na Konfederację 8 proc.
Naprawdę, zaraz się porzygam, jeśli jeszcze raz usłyszę "kobieta kobiecie" czy inne uładzone g**no. To jest efekt ostatnich miesięcy. Macie swój malowany aktywizm i canceling oraz poprawność polityczną. Tam uciekają te, które zaczynają się już bać głośno odezwać. 8 lat PiS dało grunt, który teraz jest zaorany koncertowo - komentowała dziennikarka.
"Zapieprzałam na marszach kobiet, dostawałam groźby śmierci, pobicia, wyzwiska, żeby dostać teraz w twarz tym... Brawo" – ostro podsumowała.
