Taylor Swift znowu korzysta z odrzutowca. Ostatnia podróż trwała 13 minut
Taylor Swift jest znana nie tylko dzięki swojej muzyce, ale także swoim nieekologicznym zachowaniom. Piosenkarka uwielbia korzystać z prywatnego odrzutowca, co nieodmiennie denerwuje ekologów. Jej ostatnia podróż trwała zaledwie 13 minut.
(Photo by Neilson Barnard/Getty Images for The Recording Academy)
Taylor Swift to jedna z najbardziej znanych piosenkarek muzyki pop na świecie. Artystka cieszy się ogromną popularnością na całym świecie. Część osób doskonale ją zna nie z powodu jej muzyki, a bardzo nieekologicznych zachować.
Taylor Swift leciała odrzutowcem 13 minut
Jak wyliczono Swift w ciągu ostatnich trzech miesięcy 2023 r., wyemitowała 138 ton dwutlenku węgla do atmosfery. Rok 2024 zaczęła w podobnym stylu, a w mediach społecznościowych można znaleźć wiele doniesień o jej podróżach.
Niedawno piosenkarka poleciała odrzutowcem do miejsca oddalonego o zaledwie... 45 km. Lot trwał aż 13 minut. Informacjami o tym podzielił się Jack Sweeney, czyli student Uniwersytetu Centralnej Florydy. 21-latek regularnie śledzi starty oraz lądowania samolotów należących do bogaczy. Ze względu na prywatność wszystkie dane publikuje dzień po zakończonych podróżach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy próbują złotego pączka za 100 zł. "Boże, ile?", "Dobry, 5 zł bym za niego dała"
Z danych udostępnionych na stronie internetowej Federalnego Urzędu Lotnictwa (FAA) wynika, że Swift sprzedała jeden ze swoich dwóch prywatnych odrzutowców tego samego dnia, w którym odbył się lot. Z informacji wynika, że Swift rozstała się ze swoim Dassault Falconem 900. Piosenkarka nie komentuje publicznie tych doniesień. Zapowiedziała jednak, że jeśli Sweeney nie przestanie śledzić jej lotów to go pozwie.
Sweeney prowadzi wiele kont w mediach społecznościowych, które śledzą i rejestrują przyloty i odloty samolotów należących do polityków i celebrytów. Informuje o podróżach m.in. Donalda Trumpa, Rona DeSantisa, Elona Muska, Kim Kardashian i Kylie Jenner. Jego relacje zyskały na popularności dwa lata temu, gdy w lutym 2022 r. rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. 21-latek śledził wówczas prywatne odrzutowce rosyjskich oligarchów.
