Zapytał Makłowicza, jakie potrawy zabrałby w kosmos. Odpowiedź zachwyciła internautów
W 2. odcinku nowego sezonu na kanapie u Kuby Wojewódzkiego zasiadł Robert Makłowicz, który opowiedział m.in. o tym, jakie potrawy chciałby zabrać w kosmos. Gospodarz programu nie krył zaskoczenia, słysząc te odpowiedzi, ale internauci byli nimi zachwyceni.
Kuba Wojewódzki zapytał Makłowicza o podróż w kosmos
Gośćmi najnowszego odcinka programu "Kuba Wojewódzki" byli influencerzy Hi Hania i Bartosz "Świeży" Laskowski oraz Robert Makłowicz - podróżnik, ekspert kulinarny i ceniony kucharz, który już wiele lat temu podbił serca widzów, z pasją opowiadając o gotowaniu.
Tym razem Kuba Wojewódzki zadał Makłowiczowi dość zaskakujące pytanie. Zapytał go, które z polskich potraw zabrałby, wyruszając w kosmiczną podróż.
Prawdziwki w śmietanie i żurek. Tak, to bym wziął — odparł stanowczo Robert Makłowicz, czym rozbawił swojego rozmówcę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mikołaj Roznerski o swoim synu. Dlaczego odradza mu zawód aktora?
Dopytywany o to, dlaczego wybrał właśnie te potrawy, odpowiedział:
Akurat w grzybach jesteśmy jednymi z najmocniejszych na świecie, a sposób duszenia grzybów w śmietanie jest przynależny w zasadzie tylko nam. A żurek to jest polski ramen — oznajmił bez wahania kucharz.
"To tak jakbyś powiedział — polski prom kosmiczny" — nie odpuszczał gospodarz programu.
Akurat żurek ma wiele twarzy. Może być podły i może być absolutnie wzniosły, fenomenalny, wręcz kosmiczny. Wystarczy parę elementów, by uczynić z tej zupy absolutny kosmos kulinarny — argumentował Makłowicz.
Internauci o Makłowiczu. "Kocham tego pana"
Podczas gdy Robert Makłowicz zachwycał się żurkiem, widzowie zachwycili się... Makłowiczem. Gdy w sieci opublikowano wspomniany fragment nagrania, internauci zamieścili kilkadziesiąt pochlebnych komentarzy. Niektórzy stwierdzili, że w kosmiczną podróż zabraliby popularnego kucharza.
"Na bank warto zabrać Pana Makłowicza. Racja, dobry i doświadczony kucharz w kosmosie, to podstawa, tam przecież też trzeba coś jeść", "Pan Robert jest the best!", "Przemiły, kulturalny pan, z poczuciem humoru i dystansem do siebie. Świetny! Więcej takich gości proszę", "Pan Robert mówi o żurku i siedzisz i słuchasz. Jak Wołoszański, ale od gastronomii", "Kocham Tego Pana. Cóż za trafne określenie - polski ramen" — czytamy w sekcji komentarzy.
Z krótkiego fragmentu możemy wywnioskować, że panowie mają odmienny gust, jeśli chodzi o kulinaria. Jest jednak coś, co ich łączy. Nie wszyscy wiedzą, że Kuba Wojewódzki i Robert Makłowicz to równolatkowie. Gospodarz programu urodził się 2 sierpnia, a jego gość - 12 sierpnia 1963 roku.
