Zenek Martyniuk o chrzcinach wnuka. Mówi co innego niż Daniel

Daniel Martyniuk z drugą żoną, Faustyną Jamiołkowską, wychowują syna Floriana. Wnuk gwiazdora disco polo przyszedł na świat w czerwcu tego roku. Po czterech miesiącach mają odbyć się chrzciny dziecka.

Uroczystość odbędzie się w Białymstoku, gdzie aktualnie przebywa świeżo upieczona mama. Na imprezie stawią się jej rodzice oraz dziadkowie — Martyniukowie przyjadą z położonej nieopodal miasta wsi Grabówka. Będą jedynie gośćmi, a nie organizatorami całego przedsięwzięcia.

Wszystko organizuje Faustyna. Wspaniale sobie radzi. My z Danusią szykujemy się na tę uroczystość i nasz syn też tam będzie — przekazał Zenek Martyniuk w Glampress.

Piosenkarz tym samym uciął plotki, jakoby na chrzcinach miało zabraknąć Daniela. 36-latek jakiś czas temu zapowiadał, że nie będzie towarzyszył Faustynie i Florianowi w tym ważnym dniu, ponieważ przebywa w Hiszpanii. Oznajmił wówczas, że do Polski przyjedzie dopiero w styczniu 2026 roku.

Gdy skończą się moje okresy, próby i tak przedłużone o sześć miesięcy. […] Chrzciny Floriana są 26 października. Niestety, mnie na nich zabraknie — pisał na Instagramie.

Jak wynika ze słów Zenka Martyniuka, plany jego syna się zmieniły. Możliwe jednak, że odwiedzi Podlasie jedynie na okazję chrzcin, a potem wróci na Półwysep Iberyjski. Przebywa tam w apartamencie ojca w miejscowości Marbella. Wyjazd zdeterminowała chęć pracy nad sobą.

Daniel Martyniuk został tatą po raz drugi. Owocem jego pierwszego małżeństwa z Eweliną z Russocic jest Laura. Ma 6 lat i — jak twierdzi dumny dziadek — może pochwalić się wyjątkowym talentem muzycznym.

Z kolei chrzciny syna będą okazją do spotkania całej rodziny. Syn Zenka Martyniuka będzie miał możliwość wytłumaczenia się ze słów, jakie w 2024 roku kierował do bliskich drugiej żony. W relacji na Instagramie nazwał ich "bandą oszustów".