77-letni Wojciechowski został ojcem. Dostał radę od Strasburgera

W naszym rodzimym show-biznesie nie brakuje gwiazd, o których zrobiło się głośno za sprawą relacji ze starszymi partnerami. Jedną z takich osób bez wątpienia jest Patrycja Tuchlińska, która związała się ze starszym o 48 lat biznesmenem. Wybrankiem 29-letniej celebrytki jest Józef Wojciechowski, którego nazwisko od lat można znaleźć w rankingach najbogatszych Polaków.

W 2021 roku dołączył do nich pierwszy wspólny potomek, syn August. Od jakiegoś czasu spekulowano, jakoby Tuchlińska i jej ukochany mieli wkrótce powitać na świecie drugie dziecko. Wskazówką miało być zdjęcie z ciążowym brzuszkiem, które opublikowała na Instagramie z okazji Dnia Matki.

Jak podawała "Gazeta Krakowska", miliarder i jego ukochana niedawno powitali córeczkę, dla której wybrali bardzo oryginalne imię Aurora - na cześć księżniczki Disneya.

Gdy myślimy o Wojchowskim, analogicznie przypomina nam się sytuacja Karola Strasburgera, który gdy miał 72 lata, powitał na świecie córeczkę. Jaką radę ma popularny prezenter TVP 2 dla starszego kolegi?

Chciałbym nie dawać rad nikomu, ponieważ dawanie rad to jest najgorsze, co może być. Każdy tę drogę sam musi przejść. Mogę jedną radę dać charakterologiczną, że dziecko wymaga przede wszystkim miłości, opieki, poświęcenia mu absolutnie swojego czasu. Jeżeli moja rada w tym wypadku może zaistnieć, to może właśnie taka, że jeżeli masz dziecko, no to się nim zajmuj w całości - powiedział dla "ShowNews" Strasburger.

Czytaj także: Sceny jak z filmu akcji w Lubuskiem. Namierzyli ich za pomocą drona

Jak dodał, trzeba się uzbroić w cierpliwość, bo dziecko ma swój świat, który należy zrozumieć, poznać i pokochać

Rodzina Wojciechowskiego na co dzień mieszka w imponującym pałacu nad Zalewem Zegrzyńskim. Jak przystało na prawdziwą celebrytkę, Patrycja Tuchlińska nie kryje się ze swoją bajkową codziennością i chętnie chwali się w mediach społecznościowych licznymi relacjami z posiadłości, która zapiera dech w piersiach.

Czytaj także: Poszła się wyspowiadać. "Moja noga już więcej nie postanie w tym kościele"

Miłość pary do przepychu widać praktycznie na każdym kroku nieruchomości, do której prowadzi aleja nazwana na cześć Wojciechowskiego. W środku również jest na bogato, co zmaterializowało się między innymi na wszechobecnych marmurach czy rzeźbionych meblach.