Agnieszka Grochowska pozwala synom na dłuższe przerwy od szkoły. "Przekonałam się, jak dobre efekty to przynosi"
Agnieszka Grochowska jest jedną z bardziej znanych i lubianych aktorek w Polsce. W życiu prywatnym tworzy szczęśliwy związek z reżyserem Dariuszem Gajewskim. Są razem już od 20 lat i doczekali się dwóch synów. W ostatnim czasie aktorka zaskoczyła niecodziennym wyznaniem. Okazuje się, że pozwala swoim pociechom robić dłuższe przerwy od szkoły.
Agnieszka Grochowska pozwala swoim dzieciom na dłuższe przerwy od szkoły
Ważną rolę w życiu Agnieszki Grochowskiej odgrywa rodzina. Aktorka tworzy szczęśliwy związek z reżyserem Dariuszem Gajewskim, z którym ma dwóch synów - 12-letniego Władysława i 8-letniego Henryka. "Liczy się rodzina" - mówiła w niedawnej rozmowie z "Twoim stylem".
W wywiadzie wyjawiła też, że pozwala swoim dzieciom na dłuższe przerwy od szkoły.
- Łatwo mi przychodzi zapakować się z synami do kampera i jechać z nimi przed siebie. Raz na jakiś czas wyciągam ich na dłużej ze szkoły - wyznała w rozmowie z "Twoim Stylem".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agnieszka Grochowska szczerze o aktorstwie: "To luksus. Codzienność jest dużo trudniejsza"
Uczę ich w trybie domowym. Przez miesiąc, czasem dwa. Przekonałam się, jak dobre efekty to przynosi. Chłopcy wracali z wyjazdów wzmocnieni i zdobywali lepsze stopnie - tłumaczyła.
Aktorka podkreśliła również, że ważne jest to, że podczas wyjazdów dzieci odpoczywają od korzystania z internetu i mają więcej kontaktu z naturą.
Przy okazji dzieci, odpoczywając, uczą się życia w kontakcie z przyrodą, bez internetu, telefonu, komputera. Siedzą na plaży i patrzą na ocean. Odkrywają, że przesypywanie piasku z dłoni do dłoni też ma sens - tłumaczyła.
Czytaj także: Stylizacja Agaty Dudy poddana krytyce. Poszło o garnitur
Według Grochowskiej podróże pozwalają jej synom na zdobycie cennych umiejętności przydatnych w życiu codziennym. "W podróży uczą się radzić sobie z wyzwaniami. Trzeba się gdzieś przemieścić, na coś poczekać, zdążyć. Z kimś się nie dogadują, nie smakuje im jedzenie albo jest gorąco jak diabli" - stwierdziła.
