Sylwia Małgorzata urodziła się w 1956 roku i od najmłodszych lat wyróżniała się talentem i pracowitością. Jak informuje pomponik.pl, wychowana w rodzinie medycznej – jej ojciec był chirurgiem, a matka pielęgniarką – zdecydowała się podążyć ich śladami.
Studiowała na Akademii Medycznej w Warszawie, a jej wyniki w nauce otworzyły przed nią drzwi do międzynarodowej kariery.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W latach 80., w ramach nagrody za osiągnięcia akademickie, wyjechała do Szwajcarii. Tam, po nostryfikacji polskiego dyplomu, kontynuowała swoją edukację, zdobywając tytuł doktora.
W Szwajcarii zdaje się egzamin z niemieckiego albo z francuskiego, zależy, w której części kraju. Musiała nostryfikować dyplom, to jest normalne. Żeby uzyskać obywatelstwo, trzeba zdać egzamin z historii kraju – wspominał Aleksander Kwaśniewski w książce "Prezydent".
Lekarska kariera na światowym poziomie
Dziś Sylwia Małgorzata pracuje jako okulistka w Szwajcarii, kraju słynącym z wysokich standardów opieki medycznej. Specjalistka w swojej dziedzinie, osiągnęła sukces zawodowy, który przynosi jej zarówno satysfakcję, jak i stabilność finansową.
Jak wynika z doniesień, zarabia około kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie. Pomponik.pl donosi, że Aleksander Kwaśniewski nie kryje dumy z siostry, określając ją jako osobę zdolną i pracowitą.
Rodzinne więzi pomimo odległości
Chociaż rodzeństwo dzieli wiele kilometrów, Sylwia i Aleksander dbają o swoje relacje. Szczególną wagę przywiązują do wspólnego spędzania świąt Bożego Narodzenia.
Jesteśmy indywidualistami, a w dodatku dzieli nas wiele kilometrów. Jednak wydaje mi się, że jesteśmy dobrym rodzeństwem. Zawsze możemy na siebie liczyć. Najczęściej spotykamy się przy jednym stole na Boże Narodzenie. Siostra, lekarz okulista, jest wyjątkowo zdolną i pracowitą dziewczyną, no, kobietą. Jestem z niej dumny – mówił były prezydent w rozmowie z "Twoim Stylem".