Już w najbliższy wtorek o 21:00 Polacy wstrzymają oddech, a Justyna Steczkowska wręcz przeciwnie. Wzniesie się na wokalne wyżyny, walcząc o awans naszego kraju z półfinału do finału Eurowizji.
Kayah z pewnością będzie oglądać poczynania koleżanki z branży. Jest na bieżąco z tym, o czym śpiewa. Jej zdaniem w piosence pt. "Gaja" podczas refrenu wcale nie słychać "moje imię Gaja", a... "moje imię Kayah".
Ja to się nawet śmieję, że dlaczego Justyna śpiewa, że ma na imię Kayah. Kayah to ja mam na imię — żartowała w rozmowie z Eską.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wykonawczyni hitu "Prawy do lewego" na tym nie poprzestała. Doceniła reprezentantkę Polski na Eurowizji za to, z jaką determinacją podchodzi do całego przedsięwzięcia. Za jej największy atut uważa "przygotowanie fizyczno-ruchowo-wokalne".
Powiem szczerze, że fascynująca jest dla mnie determinacja Justyny. [...] Wszystko można o niej powiedzieć, ale na pewno nie to, że nie jest osobą pracowitą i nie podąża za marzeniami. Wielkie brawa dla niej. Wszyscy powinniśmy jej kibicować. Szkoda, że nie można głosować na nią z Polski, ale wierzę w to, że świat doceni jej kunszt i urodę — oceniła.
Nie wszyscy fani pamiętają, że Kayah o mały włos nie pojechała na Eurowizję w ubiegłym roku. Przegrała nie tylko z Luną, ale też z Justyną Steczkowską. Jednym z utworów zgłoszonych do ówczesnych preselekcji wewnętrznych był kawałek "Jesień — Tańcuj". W singlu promującym "Chłopów" artystka śpiewała partie wokalne. Zajęli 3 miejsce.
Gwiazdy wspierają Steczkowską na Eurowizji. Donatan przestrzega
Nie tylko ona miała okazję, by wesprzeć tegoroczną reprezentantkę naszego kraju. Do tej pory zrobiły to już m.in. Doda, Beata Kozidrak, Mandaryna oraz Blanka. Na profilu Eurowizja TVP powodzenia życzyli jej także Bryska, Mery Spolsky, Michał Szpak i Margaret. Z kolei Donatan i Cleo zwrócili uwagę, by nie "pompować balonika".
Trzymamy kciuki, oczywiście. Natomiast wiemy, jak jest. Nieważne, kto głosuje, ważne, kto te głosy liczy — stwierdzili na antenie RMF FM.
