Justyna Żyła chwali się sałatką. Wszyscy mówią o jej metamorfozie
Justyna Żyła jakiś czas temu zdecydowała się ograniczyć swoją aktywność w polskim show-biznesie. Choć regularnie zamieszcza w mediach społecznościowych posty, to zwykle dotyczą one jej największych pasji, jaką jest gotowanie. Tego dotyczył również jej najnowszy post, choć to nie na jedzeniu, ale na metamorfozie Justyny Żyły skoncentrowali się internauci.
Justyna Żyła skrzętnie korzystała ze swoich 5 minut sławy, które zawdzięczała przede wszystkim burzliwemu rozwodowi ze skoczkiem narciarskim Piotrem Żyłą. Na fali popularności wzięła udział w "Tańcu z gwiazdami", bywała na ściankach, a w mediach społecznościowych dzieliła się szczegółami swojego życia prywatnego. Jakiś czas temu Justyna Żyła zrezygnowała z blasku fleszy i skoncentrowała się na swojej ogromnej pasji, jaką jest gotowanie.
W jednym z najnowszych postów zamieszczonych na Instagramie Justyna Żyła opowiedziała o menu restauracji, w której pracuje, prezentując "orzeźwiającą sałatkę z krewetkami w tempurze kokosowej".
Nagranie wzbudziło w sieci spore poruszenie, choć nie miało one związku z prezentowanym menu. Wielu internautów zwróciło uwagę na zmiany, jakie zaszły w wyglądzie Justyny Żyły.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Olga Bończyk jest wegetarianką od 25 lat. Jak udaje jej się zbilansować dietę?
Po włosach w odcieniu jasnego blondu, z jakim Justyna Żyła wkraczała do polskiego show-biznesu, nie ma już śladu. Była żona skoczka postawiła teraz na znacznie naturalniejszy odcień włosów. Uwagę zwraca także intensywny makijaż.
Wielu sympatyków Justyny Żyły nie kryło zachwytu jej metamorfozą. "Wygląda pani zjawiskowo!", "Wygląda Pani przepięknie. Jedzonko również obłędnie" - to tylko kilka z pozytywnych komentarzy, jakie pojawiły się pod wpisem Żyły. Nie zabrakło też bardziej przykrych wpisów, które była żona skoczka po prostu zignorowała.
Justyna Żyła częściej chwali się jedzeniem niż życiem prywatnym
Na profilu Justyny Żyły króluje kuchnia. Jednak od czasu do czasu zdarza jej się zdradzić, co dzieje się w jej życiu prywatnym. W grudniu ubiegłego roku podzieliła się ze swoimi sympatykami radosną nowiną o zaręczynach. Zdjęcie z narzeczonym opatrzyła komentarzem "Nigdy nie mów nigdy". Justyna zaznaczyła, że wspólnie z narzeczonym zdecydowali, że nie chcą zachować jak najwięcej ze swojej relacji tylko dla siebie.
Nie widzimy potrzeby, żeby pokazywać się razem publicznie. To nie jest kwestia tego, że chcemy się ukrywać, tylko chodzi o prywatność i anonimowość. To jest nasza wspólna decyzja, bo ja wiem, jak wygląda dzisiejszy show-biznes. Nie chcemy, aby się w to mieszał. Tutaj w środowisku ogólnie rzecz biorąc, wszyscy go znają — powiedziała w rozmowie z Plejadą.
