"Nakaz wydawania dzieci". Aktorka w końcu umożliwi kontakty z synami?
Mikołaj Krawczyk i Aneta Zając przed 12 laty tworzyli jedną z najbardziej popularnych par w polskim show-biznesie. Aktorzy nie potrafią się dogadać w kwestii opieki nad dziećmi. Teraz sąd wydał nakaz.
Aneta Zając i Mikołaj Krawczyk to para aktorów, która była ze sobą w związku w latach 2005 - 2012. Aktorzy występowali razem m.in. w serialu "Pierwsza miłość". Nie mieli ślubu, ale owocem ich związku są dzieci. To bliźniacy Robert i Michał, którzy obecnie mają 13 lat.
W ostatnim czasie Krawczyk przyznał, że nie ma kontaktu z synami, ponieważ była partnerka ma utrudniać stale kontakty. Aktor założył sprawę do sądu domagając się zabezpieczenia kontaktów z chłopcami. Już w 2019 roku sąd miał zdecydować, że dzieci mają z Krawczykiem spędzać jedną trzecią miesiąca.
Mikołaj Krawczyk jest mężem aktorki Sylwii Juszczak. Para wychowuje pięcioletnią Konstancję. Aneta Zając prawdopodobnie pozostaje singielką.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krzysztof Cugowski o karierze najmłodszego syna Chrisa. "Niech szuka swojej drogi"
W lutym sąd postanowił, że Aneta Zając nie może utrudniać Krawczykowi kontaktu z synami pod karą grzywny. Aktorce jednak nie spodobała się ta decyzja i odwołała się od niej.
Postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie zapadło 3 października 2024 r. Oddala ono zażalenie pani Anety Zając, a tym samym utrzymuje w mocy nakaz wydawania dzieci na kontakty Mikołajowi Krawczykami pod rygorem ukarania karą finansową, za jego nie realizację — powiedział "Faktowi" prawnik aktora mecenas Tomasz Uljasz.
Według "Faktu" w przypadku braku zgody, za każdy należny dzień aktorka będzie musiała zapłacić 500 zł. To oznacza, że jeśli w miesiącu Mikołaj nie zobaczy się z bliźniakami w ogóle, Aneta będzie musiała zapłacić karę w wysokości 3 tys. zł. To równowartość alimentów płaconych przez Mikołaja na synów.
