Niesie się zdjęcie z Pol'And'Rock. Zobaczcie napis w namiocie TVP
W gminie Czaplinek w województwie zachodniopomorskim rozpoczął się Pol'And'Rock Festival. Choć występy artystów dopiero nadejdą, już teraz show udało się skraść TVP. A raczej napisowi, którzy pracownicy stacji zamieścili przy namiocie.
Uczestnicy Pol'And'Rock Festival 2024 przybyli już do Czaplinka, gdzie czeka na nich sporo atrakcji. Oprócz zaproszonych muzyków mogą spotkać się z przedstawicielami organizacji pozarządowych, kultury, kilku znanych firm i mediów. Wśród gości znalazła się delegacja z TVP.
Pracownicy państwowej telewizji odpowiedzieli na masę pytań, które w większości dotyczyły jednego kontrowersyjnego tematu. Uparcie dopytywano o... zawieszonego po ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich Przemysława Babiarza.
Mnogość pytań o powody, dla których doszło do zawieszenia dziennikarza, była tak spora, że postanowiono wyjść temu naprzeciw w niestandardowy sposób. Na tablicy stojącej w namiocie umieszczono krótki, ale treściwy napis.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Prosto z Igrzysk". Szalony mecz Polek z Chinkami. "Ta hala eksplodowała kilka razy"
Nie pytajcie nas o Babiarza. Please — można było przeczytać.
Tego samego dnia komentator został przywrócony i znów będzie można usłyszeć go podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Jedyną zagwozdką, która może ciekawić uczestników, może być termin jego powrotu na antenę. Najprawdopodobniej nastąpi 2 sierpnia w ramach zawodów lekkoatletycznych.
Kto wystąpi na Pol'And'Rock Festival 2024?
Sądząc po ilości innych rozrywek, w ciągu pierwszych dni sierpnia oglądanie potyczek sportowców nie będzie jedyną opcją. Równie atrakcyjne wydają się być zaplanowane na trzy kolejne wieczory występy popularnych muzyków.
Jurek Owsiak zadbał, by w ramach 30. edycji Pol'And'Rock Festival na scenie zbudowanej na lądowisko Czaplinek-Broczyno zaśpiewali m.in. Michał Wiśniewski z zespołem Ich Troje, Enej, Coma, T.Love, Clawfinger, Paktofonika Live Band, Wojtek Szumański, Mery Spolsky i Kasia Kowalska.
Nie ma zatem wątpliwości, że będzie emocjonująco. A Wy jakie pytanie zadalibyście osobom zatrudnionym przy Woronicza, gdybyście dostali taką możliwość?
