Odbił mu żonę, a potem został jego teściem. Skandal obyczajowy z PRL
Czesław Wołłejko, znany ze "Stawki większej niż życie", mimo zobowiązań małżeńskich zakochał się w żonie Tadeusza Plucińskiego. Romantyczne zawirowania w życiu obu aktorów doprowadziły do tego, że ostatecznie jeden został teściem drugiego.
Czesław Wołłejko (po lewej) odbił żonę aktorowi, potem został jego teściem
Czesław Wołłejko urodził się 109 lat temu, 17 marca 1916 roku. Pochodził z Wileńszczyzny, przez kilka lat grał w Teatrze Polskim w Grodnie, a ostatecznie trafił do Warszawy. Tam zyskał miano amanta, który nie oprze się żadnej kobiecie.
Sam zainteresowany nie robił wiele, by zmienić to, jak go postrzegano. Choć zawarł małżeństwo z Haliną Czengierą, a kobieta urodziła mu dwie córki, nie był jej wierny. Gazety pisały, że romansował m.in. z Niną Andrycz, ale innych artystek u jego boku nie brakowało.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Nadczłowiek z Podlasia". Rafał Jaroszewski potrafi wbijać gwoździe ręką. Jego popisy są hitem sieci
Mimo zobowiązań małżeńskich szaleńczo zakochał się w Ilonie Stawińskiej. Gdy się poznali, była żoną innego amanta tamtych czasów, Tadeusza Plucińskiego, który z kolei miał słabość do Kaliny Jędrusik.
Gdy Czesław Wołłejko się rozwiódł, błyskawicznie stanął na ślubnym kobiercu po raz drugi — ze wspominaną Iloną Stawińską. Nie sądził jednak, że liczne romantyczne przygody i rozbicie jej poprzedniego małżeństwa doprowadzą do niespodziewanych konsekwencji.
Tadeusz Pluciński, któremu wcześnie odbił żonę, zauroczył się w jego najstarszej córce. Mimo różnicy wieku przyrzekli sobie miłość i byli ze sobą przez dwie dekady. Jolanta Wołłejko urodziła dwójkę synów.
Dopiero to zdarzenie doprowadziło do pojednania obu panów. Czesław Wołłejko stał się wówczas teściem byłego męża swojej drugiej żony, zaś Ilona Stawińska przyszywaną babcią synów swojego byłego małżonka.
Trudno było ustalić, kto jest dla kogo kim w tej rodzinie — pisał Witold Filler w książce pt. "Poczet aktorów polskich".
Czesław Wołłejko nie utrzymywał kontaktu z młodszą córką
Poszkodowana w tej historii poczuła się nie tylko pierwsza żona bohatera "Stawki większej niż życie", ale także jego młodsza córka z tego małżeństwa. Magdalena Wołłejko nie ukrywała, że zarówno ona, jak i jej mama, nie zasłużyły na to, jak je potraktował.
Artysta zmarły w 1987 roku nie utrzymywał z nimi kontaktu. Córka uważa, że nie dał jej wielu okazji, by mogła go poznać i postarać się zrozumieć jego postępowanie. Ciąg tych zdarzeń pokazuje, że nie tylko teraz, ale także przed laty polski show-biznes pełen był skandali obyczajowych.
