Dowbor i Koroniewska śmieszkują z gwiazdy TVN. Zapytali ją o fryzurę
Maciej Dowbor i Joanna Koroniewska lubią śmiać się z samych siebie, ale czasem obiektem ich żartów stają się inne gwiazdy. Tym razem "na warsztat" wzięli nową fryzurę Doroty Szelągowskiej. Takiej odpowiedzi się nie spodziewali.
Dowbor i Koroniewska zażartowali z fryzury Szelągowskiej
Joanna Koroniewska opublikowała nagranie, na którym dyskutuje z Maciejem Dowborem o fryzurze Doroty Szelągowskiej. Gospodarz "Dzień dobry TVN" zastanawia się, co skusiło ją do zmiany wizerunku.
Podejrzewa, że mogła paść ofiarą zakładu i w ramach kary udała się do fryzjera. Jego zdaniem mogła też podjąć się popularnego wśród użytkowników TikToka wyzwania. Te śmiałe rozważania starała się uciszyć jego żona.
Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska
Prezenter był jednak na tyle ciekawy, że postanowił zasięgnąć wiedzy u źródła. Nie spodziewał się, że uzyska wyjątkowo krótką i dosadną odpowiedź, która skutecznie go zniechęci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dorota, a powiedz mi, ta fryzura to skąd inspiracja? -zapytał. - Z d*py — odpowiedziała Szelągowska.
Prowadząca show "Totalne remonty" w tym momencie wzięła telefon do ręki i pokazała zdjęcie kota z... wyciętą limonką na głowie. Nie da się ukryć, że tym sposobem udowodniła, że ma do siebie wielki dystans.
Całość nagrania została zachowana w pozytywnym tonie, a celebryci nie mieli na celu wzajemnego obrażania się. Chodziło im wyłącznie o to, by rozśmieszyć internautów. Sądząc po reakcjach, to wyjątkowo im się udało.
"Padłam ze śmiechu", "Świetnie to wyszło, gratuluję poczucia humoru", "Dorocie we wszystkim ładnie, nawet w tym", "Dowbory jak zwykle pojechały po bandzie", "Ten Maciek to odważny chłopak...", "Uwielbiam Was", "Propsy dla Dorotki" - czytamy na Instagramie.
Szelągowska żartowała razem z Koroniewską i Dowborem
Kilka dni temu Maciej Dowbor, Joanna Koroniewska i Dorota Szelągowska pokazali inny filmik, na którym w humorystyczny sposób zmierzyli się z rzeczywistością. Podczas wizyty w restauracji z trudem próbowali odczytać małe literki w menu.
Przyznali, że nie wiedzieli, co dokładnie zamawiają, a sytuacja uświadomiła im, że "ząb czasu nie odpuszcza". Lubicie oglądać ich prześmiewcze skecze?
