Historyk ocenił serial "1670". "Skłania do refleksji"
Dariusz von Guttner Sporzynski, historyk i profesor Australijskiego Uniwersytetu Katolickiego dla The Conversation ocenił i zrecenzował nowy sezon serialu "1670" na Netflix. Ocenił go jako błyskotliwą satyrę polsko-litewskiej szlachty. Jak twierdzi, serial bawi, ale też skłania do refleksji nad władzą i społeczeństwem.
Historyk ocenił serial "1670".
Najważniejsze informacje
- Dariusz von Guttner Sporzynski ocenił i zrecenzował nowy sezon serialu "1670" na Netflix
- Jak twierdzi, "1670" to komediowy serial Netflixa o polsko-litewskiej szlachcie XVII wieku
- Zwrócił uwagę, że produkcja łączy historyczne realia z anachronizmami i ostrą satyrą
- Jego zdaniem serial pokazuje, jak elity mogą doprowadzić państwo do upadku
W tekście historyka Dariusza von Guttnera Sporzynskiego czytamy, że serial "1670" przedstawia losy Jana Pawła Adamczewskiego, prowincjonalnego szlachcica, i jego rodziny w realiach Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Jak twierdzi, produkcja wykorzystuje styl mockumentary, łącząc slapstick z polityczną parodią i celowymi anachronizmami. Dodał, iż drugi sezon, który właśnie pojawił się na platformie, rozwija absurdalny humor znany z pierwszej serii.
Bagi reaguje na komentarze, że NIE MIAŁ wsparcia od jurorów (WIDEO)
Serial nie jest wierny historycznie w szczegółach. Chłopi w XVII wieku nie dyskutowali o zmianach klimatu, a szlachta nie uprawiała hazardu w kasynach. Te anachronizmy mają jednak swój cel: podkreślają kruchość instytucji, kurczowe trzymanie się prestiżu przez elity, ignorując rzeczywistość, i upadek społeczeństw pod ciężarem własnych absurdów - czytamy w tekście historyka dla theconversation.com.
Historyk ocenił serial "1670"
Jak twierdzi Sporzynski, twórcy serialu celowo wprowadzają współczesne tematy, jak rozmowy o klimacie czy hazard, by podkreślić kruchość instytucji i oderwanie elit od rzeczywistości. Bohaterowie, przekonani o własnej wyjątkowości, wikłają się w intrygi, które często kończą się fiaskiem. Serial pokazuje, jak łatwo władza może stać się farsą.
"1670" udaje się uchwycić klimat wspólnoty: niekończące się kłótnie, obsesję na punkcie statusu i paraliżujące procedury. Liberum veto staje się powracającym żartem, podobnie jak szlachecka skłonność do przedkładania widowisk nad treść. Dla wielu osób serial ten stanowi wyjątkowe wprowadzenie do regionu i okresu, które często nie pojawiają się w kulturze popularnej - czytamy.
Zaznaczył też, że w produkcji pojawiają się postacie różnych narodowości i religii, co odzwierciedla wielokulturowość dawnej Rzeczypospolitej. Serial udowadnia, że satyra może być skutecznym sposobem opowiadania o historii i polityce, a śmiech pomaga zrozumieć złożone mechanizmy społeczne.
