Książulo może mieć problem po tym, co zrobił. "Prowadziłem tam deratyzację"
Książulo kontynuuje swój rajd po lokalach z kebabem w Warszawie. Podczas nagrań do nowego odcinka razem z kamerzystą usiadł w feralnym miejscu. Jeden z internautów przekazał, że prowadził tam deratyzację. Co grozi popularnemu youtuberowi?
Książulo jeden z najnowszych odcinków z serii "kebabowa Warszawa" może zapamiętać na długo i to niekoniecznie ze względu na soczyste mięso, autorskie sosy i pyszny lawasz. Nieroztropnie usiadł w miejscu, w którym mogły być pluskwy.
Recenzent kulinarny część materiału nagrał w lokalu. Gdy dostał do ręki zamówienie, udał się na położone nieopodal osiedle. Tam jego oczom ukazała się wyrzucona pod mur stara wersalka. Razem z towarzyszem wygodnie się na niej rozsiadł, a teraz mogą grozić im niemiłe i uporczywe konsekwencje. Zwrócił na to uwagę jeden z widzów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Norweska ekipa Eurowizji przeprosiła Steczkowską po słynnym występie na pre-party. "Norweski realizator odwalił kichę"
Tam, gdzie usiedliście, były wywalane meble przez pluskwy. Prowadziłem tam deratyzację. To włazi nawet do ubrań, tak informacyjnie... - czytamy na YouTube.
Książulo miał tyle szczęścia, że owady wychodzą na żer w godzinach nocnych. Możliwe jednak, że do ubrań twórcy przyczepiły się jaja szkodników. Jeśli weźmie się pod uwagę mniej optymistyczną opcję i doszło do ukąszenia przez pluskwy, internetowy celebryta może odczuć objawy.
To m.in. bezsenność, swędzenie części ciała i alergie. Aby pozbyć się problemu, trzeba poddać się dezynsekcji, a zabrudzone ubrania wyprać w temperaturze przynajmniej 60 stopni.
Książulo wzbudził kontrowersje. Zamkną lokal, który polecał
Youtuber, który w poszukiwaniu dobrych smaków podróżuje nie tylko po stolicy, ale i najdalszych rubieżach kraju, docenia najlepsze lokale, przyznając im wyróżnienie "muala". Choć przez właścicieli barów i restauracji jest ono pożądane, może przynieść nie tylko zyski, ale także inne nieprzewidziane skutki.
Kilka dni temu media informowały o przypadku warszawskiego baru, który po pochwałach Książula nie przetrwał oblężenia głodnych klientów. Szczegóły sprawy wzbudziły dużo emocji.
