"Millera boli popularność Skolima". Wrze po odcinku "Disco Star"
Po 5 latach przerwy na ekrany powróciło talent-show "Disco Star". Do Magdaleny Narożnej i Marcina Millera dołączyła dwójka nowych jurorów — Zenek Martyniuk i Konrad "Skolim" Skolimowski. Widzowie po 1. odcinku programu zauważyli, że nie wszyscy pałają do siebie sympatią.
Fani długo na to czekali, by ponownie zobaczyć uczestników marzących o karierze w disco polo. Ich zmaganiom przyglądali się jurorzy, którzy zostali surowo ocenili przez widzów.
Najmniej emocji wzbudził Zenek Martyniuk. Internauci docenili go za autentyczność, normalność i niewywyższanie się. Zupełnie inaczej skwitowali zachowanie liderki zespołu Piękni i Młodzi. Zdaniem komentujących na Facebooku Polo TV, Magdalena Narożna "gwiazdorzyła" i nie była zbyt miła.
Internetowe dyskusje w większej mierze dotyczyły relacji przewodniczącego panelu sędziowskiego ze "Skolimem". Marcin Miller, jak piszą fani "Disco Star", ma zazdrościć kariery swojemu dużo młodszemu koledze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Halina Frąckowiak o nowych jurorach w The Voice Senior. Jak wspomina swoją edycję? "Pamiętam moment, w którym się popłakałam"
"Widać, jak Marcina boli popularność Skolima", "Przypiął mu łatkę", "Skolim ma więcej odsłon w internecie jednej piosenki, niż Miller wszystkich razem", "Konrad wypadł pozytywnie, a Miller blado, nie pasuje do tego składu", "Trochę był nadęty i pokazał, że nie szanuje Skolima" - czytamy na profilu Polo TV.
Użytkownicy nie zostawili na liderze grupy Boys suchej nitki, jednak warto pamiętać, że to jedynie ich subiektywne spostrzeżenia. Plotki o rzekomej "złej krwi" pomiędzy piosenkarzami mogą być przesadzone, żaden z nich nigdy nie potwierdził ich publicznie.
"Disco Star". Marcin Miller i "Skolim" się nie lubią?
Autorzy przebojów "Jesteś szalona" i "Palermo" nie czują do siebie urazy, razem żartowali w mediach społecznościowych i publikowali wspólne zdjęcia. Tym, co mogłoby ich do siebie zrazić, pozostaje jedynie feralne spotkanie z 2018 roku.
Nikomu wówczas nieznany Konrad Skolimowski stawił się na castingu do "Disco Star". Zaśpiewał utwór "Chcę Cię skarbie", jednak nie udało mu się przekonać do siebie jury, w którym wtedy również zasiadał Marcin Miller.
Wokalista skrytykował 28-latka za to, że ma w głosie nieznośną manierę. Przewrotny los sprawił, że mimo srogich ocen ten został gwiazdą. Jak sądzicie, panowie zdążyli to sobie wyjaśnić, czy na antenie rzeczywiście dało się odczuć ich wzajemną niechęć?
