"Negatywna energia". Tak określił ubiór Melanii na przyjęciu w Windsorze
Melania Trump wzbudziła kontrowersje na przyjęciu w Windsorze swoim nietypowym kapeluszem. Jeroen van Rooijen, ekspert ds. stylu ocenił go jako symbol wycofania. - Nie ma w nim nic radosnego ani pozytywnego, po prostu promieniuje negatywną energią - tak stwierdził.
Melania Trump
Najważniejsze informacje
- Melania Trump pojawiła się na przyjęciu w Windsorze w szerokim kapeluszu.
- Jeroen van Rooijen, ekspert ds. stylu uznał kapelusz za oznakę wycofania.
- Internauci żartują z nietypowego nakrycia głowy pierwszej damy Stanów Zjednoczonych.
Podczas wizyty w zamku Windsor, Melania Trump przyciągnęła uwagę swoim szerokim kapeluszem. Nakrycie głowy, które zasłaniało twarz Pierwszej Damy, wywołało mieszane reakcje. Ekspert ds. stylu, Jeroen van Rooijen, skrytykował wybór Melanii, uznając go za symbol wycofania i negatywnej energii.
Ekspert ds. stylu negatywnie ocenił ubiór Melanii na przyjęciu w Windsorze
Jeroen van Rooijen, znany ekspert ds. mody, ocenił kapelusz Melanii jako gest braku szacunku wobec gospodarzy - Nie ma w nim nic radosnego ani pozytywnego, po prostu promieniuje negatywną energią" - stwierdził. Jego zdaniem, taki wybór na królewskim przyjęciu jest nieodpowiedni.
W mediach społecznościowych pojawiły się liczne żarty na temat kapelusza Melanii. Internauci porównywali go do UFO czy abażuru, podkreślając jego nietypowy wygląd. Choć kapelusze są tradycyjnym elementem angielskiej mody, styl Melanii wywołał zaskoczenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Minge o sukni ślubnej Pavlović, którą sama projektowała. "Iwona nie miała wtedy najlepszej prasy, jeśli chodzi o ubiór"
Na tle księżnej Kate i królowej Camilli, kapelusz Melanii wyróżniał się swoją ekstrawagancją. Podczas gdy nakrycia głowy innych gości były otwarte i zapraszające, kapelusz Melanii zdawał się tworzyć barierę. To wywołało pytania o intencje pierwszej damy.
Dzień przed przyjęciem Melania Trump pojawiła się w trenczu marki Burberry, co można było odebrać jako gest szacunku dla brytyjskich gospodarzy. Jednak jej późniejsze stylizacje, w tym zielony garnitur, były odbierane jako sprzeczne komunikaty.
