Pracuje dla TVN w USA. Mówi, jak Amerykanie reagują na relacje Trumpa z Putinem
Marcin Wrona, wieloletni korespondent stacji TVN w Stanach Zjednoczonych, udzielił wywiadu serwisowi Plejada, w którym powiedział, jak pracuje się reporterom z zagranicy w czasach prezydentury Donalda Trumpa. Jak twierdzi, prezydent USA bywa nieprzewidywalny. Powiedział, jak Amerykanie reagują na relacje Trumpa z Putinem.
Marcin Wrona od 19 lat pracuje jako korespondent "Faktów" TVN w Stanach Zjednoczonych. Jak twierdzi, od chwili objęcia prezydentury przez Donalda Trumpa, codzienność dziennikarzy w USA jest nieprzewidywalna, ponieważ, jak twierdzi Wrona, sam prezydent USA jest nieprzewidywalny.
Nieprzewidywalność Trumpa sprawia, że życie korespondentów z Ameryki jest jeszcze bardziej nieprzewidywalne niż kiedykolwiek wcześniej. Moi znajomi wiedzą, że jeśli umawiam się z nimi na niedzielę, to dopiero w niedzielny poranek będę mógł im potwierdzić, czy na pewno się zobaczymy. Nigdy nie wiem, co się wydarzy i czy "Fakty" TVN albo TVN24 nie będą potrzebowały mojej relacji - powiedział Marcin Wrona Plejadzie.
Marcin Wrona mówi o nieprzewidywalności Donalda Trumpa
Dziennikarz twierdzi, że nie był zdziwiony, kiedy Donald Trump ponownie został prezydentem Stanów Zjednoczonych. Dodał, iż jego zdaniem partia demokratyczna w USA obecnie nie istnieje, ponieważ nie ma odpowiednich liderów. Pytany o to, jak Amerykanie odbierają relacje Putina z Trumpem, stwierdził, że ich reakcje nie są pozytywne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ewa Minge czuje się niesprawiedliwie oceniona. Ma żal do Iwony Pavlović?
Większości Amerykanów one się nie podobają. Najnowsze sondaże są dość miażdżące dla Trumpa. On z kolei próbuje wszystkich przekonać, że to, że Putin przyleciał na Alaskę, było ustępstwem ze strony rosyjskiego przywódcy. A przecież wszystko, co się wtedy wydarzyło, było prezentem dla Putina. Nawet republikanie są przerażeni i zaskoczeni tym, co się dzieje w tej kwestii - powiedział.
Następnie dodał: "Mimo że zarówno demokraci, jak i republikanie mówią, że coś jest nie tak, jeśli chodzi o podejście Trumpa do Putina, on nic sobie z tego nie robi. I tak naprawdę nikt nie wie dlaczego".