Joanna Krupa nie czuje się bezpiecznie w USA. "Jest coraz gorzej"
Joanna Krupa, znana modelka, wyraziła swoje obawy dotyczące bezpieczeństwa w Stanach Zjednoczonych. Podkreśla, że w Polsce czuje się znacznie bezpieczniej.
Najważniejsze informacje
- Joanna Krupa mieszka na co dzień w USA, ale często odwiedza Polskę.
- Modelka obawia się o swoje bezpieczeństwo w Stanach Zjednoczonych.
- Krupa apeluje o zmiany w polityce bezpieczeństwa w USA.
Joanna Krupa mieszka na co dzień w Stanach Zjednoczonych, choć często odwiedza Polskę, m.in ze względu na pracę na planie "Top model". Modelka przyznaje, że podczas podróży do ojczyzny niczego jej nie brakuje, ponieważ, jak twierdzi, nie ma dużej różnicy pomiędzy Polską a USA. Największym wyzwaniem podczas podróży jest rozłąka z córką, Ashą.
Krupa wyraziła swoje zaniepokojenie sytuacją bezpieczeństwa w USA. Podkreśla, że w Polsce czuje się znacznie bezpieczniej. - "Niestety, coraz gorzej jest tak naprawdę. Mam nadzieję, że to się jakoś polepszy, bo naprawdę w Polsce, ja jako matka widzę tę różnicę, że tutaj jest bardzo bezpiecznie w porównaniu do Stanów" - mówiła w rozmowie z Plotkiem.
Joanna Krupa obawia się o własne bezpieczeństwo w USA. Zaapelowała do władz
Następnie dodała: "Wiadomo, nigdzie nie jest idealnie, ale myślę, że Polska to jest taki kraj, gdzie naprawdę dbają o to, żeby było niebezpiecznie. No i w Stanach, myślę, że często ktoś idzie do więzienia i wypuszczają tę osobę. Tak jak było ostatnio z tą dziewczyną, co niestety zabito ją w pociągu. (...) Dla mnie to jest szokujące, dla mnie to jest coś niesamowitego, że takie rzeczy się dzieją. Myślę, że to musi się zmienić".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Straciła program w TVN. Agata Młynarska o swojej karierze, Marzenie Rogalskiej i propozycjach zawodowych.
Modelka oczekuje od amerykańskich władz zdecydowanych działań w kwestii bezpieczeństwa. Zwraca uwagę na potrzebę surowszych kar dla przestępców. - "Rząd i prezydent, i wszyscy, którzy mają moc, no muszą coś zrobić, że naprawdę, jak ktoś zrobi coś złego, no to musi mieć karę, a nie, że sobie wychodzi i nie daj Boże, komuś innemu zrobi krzywdę, to dla mnie jest masakra, no i w Polsce naprawdę, na pewno się czuję bardziej bezpiecznie niż w Stanach " - podkreśla.
Krupa przyznaje, że w USA musi być bardzo ostrożna. Wyposażyła swój dom w kamery i alarmy, a na co dzień unika noszenia drogich rzeczy. - "Nie wychodzę na przykład z koleżankami na kolację z brylantami" - dodaje.