Rozszyfrowano, co Meghan wyszeptała Harry'emu. Zarzucają jej manipulację
Na inauguracji zawodów sportowych w Vancouver Meghan Markle i książę Harry grali pierwsze skrzypce, skupiając na sobie uwagę mediów. Tymczasem ekspert odczytał z ruchu warg, co żona wyszeptała arystokracie.
Ekspert rozszyfrował, co Meghan Markle powiedziała Harry'emu
Meghan Markle i książę Harry uroczyście otworzyli kolejną edycję Invictus Games, czyli wydarzenia sportowego zorganizowanego dla żołnierzy i weteranów. Pomysłodawcą inicjatywy jest właśnie młodszy syn króla Karola III.
Tam okazało się to, jak wobec księcia zachowywała się żona. Nie szczędziła mu czułości, a w pewnym momencie obdarzyła go pocałunkiem. Obserwatorzy zwrócili uwagę na jeden szczegół.
Meghan Markle tuż przed wtuleniem się w ukochanego coś do niego wyszeptała. Jeremy Freeman, specjalista od odczytywania wyrazów z ruchu wart, błyskawicznie to rozszyfrował.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sylwia Lipka o Walentynkach: "Lubię być rozpieszczana". Czy mogłaby być w związku z mężczyzną, który zarabia mniej od niej?
Jesteś niesamowity — miała powiedzieć 40-latkowi.
Jej wyznanie zostało odczytane jako dowód uznania męża, z którego jest dumna. Nie bez znaczenia jest także czas, w którym je wypowiedziała. Od dłuższego czasu zagraniczne media rozpisują się o rzekomym kryzysie w ich związku.
Być może w ten sposób Meghan Markle chciała uciszyć plotki, jakoby książę Harry coraz bardziej się od niej odsuwał i brał pod uwagę powrót do Wielkiej Brytanii, a nawet separację.
Zachowanie Meghan Markle wobec księcia Harry'ego ocenili eksperci
Eksperci od wizerunku przekonują, że ten gest mógł być także reakcją na niedawne zachowanie Donalda Trumpa. Prezydent USA był pytany o możliwość deportowania brytyjskiego księcia, czemu zaprzeczył, dorzucając osobliwy komentarz.
Polityk zażartował w "New York Times", że książę Harry ma wystarczająco dużo problemów z "żoną, która jest okropna". Księżna Sussex okazywaniem bliskości partnerowi mogła chcieć zmanipulować odbiorców i pokazać, że wcale tak nie jest.
Zaprezentowała pełen emfazy zestaw rytuałów czułości i adoracji. Chyba nigdy wcześniej czegoś takiego nie widzieliśmy. Chciała ze wszelkich sił pokazać, jak bardzo są z mężem ze sobą związani — oceniła Judi James w "Daily Mail".
Jak sądzicie, Meghan Markle rzeczywiście zrobiła tak z wyrachowania, czy spontanicznie była miła dla mężczyzny, którego kocha?
