Wyobraźcie sobie taką sytuację: facet po 15 latach małżeństwa nie może wyjść z domu. Przychodzi do niego stary kolega sprzed lat i chce go zabrać ze sobą na spotkanie klasowe. Jego intencje są dobre, mają razem pójść się napić, powspominać dobre czasy i pośmiać się z młodszych wersji siebie. Problem jest jeden, musi zapytać o pozwolenie Bożenki... czyli swojej żony.
W skład kabaretu Małżeńskiego wchodzi Małgorzata Czyżycka z kabaretu "Ciach", Przemysław Żejmo z kabaretu "Jurki" i Marcin Wiśniewski. Jak można się domyśleć po ich nazwie, specjalizują się w pokazywaniu codziennych absurdów życia małżeńskiego. Podchodzą do wszystkiego z lekkim dystansem, ogromnym poczuciem humoru i nutką ironii. Bo przecież każdy ma taką "Bożenkę"...albo sam nią jest.
Ten skecz to obowiązkowa pozycja dla każdego, kto chce pośmiać się z małżeńskich kompromisów (a raczej ich braku) oraz tych, którzy zanim coś zrobią muszą się zapytać o pozwolenie żony. To klasyczny humor sytuacyjny, w którym widzowie odnajdują dobrze znane scenki z własnego życia, podane w zabawnej i mocno przesadzonej formie. Jeśli szukacie rozrywki na długie wieczory, zapraszamy do Telewizji WP, gdzie znajdziecie najśmieszniejsze kabarety.