Maryla Rodowicz znajduje się w ścisłym gronie najpopularniejszych piosenkarek w Polsce. Gwiazda otrzymuje zaproszenia na rozmaite wydarzenia muzyczne oraz do wywiadów, w których przekazuje swoje poglądy na zmieniającą się codzienność. Technologia nie zawsze przypada jej do gustu, a już szczególnie nie sztuczna inteligencja.
Maryla Rodowicz obawia się sztucznej inteligencji
A to przez fakt, że niedawno piosenkarka padła ofiarą tego narzędzia. Jej głos został wykorzystany do wykonania popularnej piosenki zespołu Varius Manx pt. "Orła Cień". Fragment utworu krąży po mediach społecznościowych od kilku dni i udostępniany jest przez coraz więcej użytkowników. Rodowicz nie ukrywa zaniepokojenia takim stanem rzeczy, lecz jej zdaniem, nie jest to jej głos.
Nie uważam, że to mój głos. To wokal Kasi Stankiewicz. Sztuczna inteligencja trochę mnie przeraża. Za chwilę ludzie nie będą do niczego potrzebni - powiedziała w rozmowie z "Plotkiem".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nagranie pojawiło się na TikToku i mimo obaw piosenkarki, spotkało się z bardzo dobrym odbiorem internautów. Pojawiło się pod nim wiele pozytywnych komentarzy, w których proszono o więcej takich rzeczy. - "Poproszę więcej królowej. To jest piękne" - napisał jeden z użytkowników.
Oczywiście nie zabrakło także ludzi, którzy twierdzą, że nie ma to niczego wspólnego z rzeczywistością. Część internautów twierdzi, że Maryla Rodowicz nie byłaby w stanie wykonać takiego utworu na żywo. - "Ale na żywo ona tego nie zaśpiewa. Ona nie ma nawet podejścia do tonacji Kasi Stankiewicz" - napisał inny.
Ponieważ omawiane wideo nie zostało ciepło przyjęte przez gwiazdę, zdecydowaliśmy się go nie publikować.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.