"Mogliśmy sobie domy postawić". Cugowski zdradza kulisy hitu Budki Suflera
Krzysztof Cugowski ujawnia, że sukces „Takiego tanga” przyniósł mu i zespołowi Budka Suflera ogromne zyski. - To przeniosło nas w zupełnie inne rejony finansowe” – zdradził w podcaście Jana Pospieszalskiego.
Krzysztof Cugowski o sukcesie "Takie tango".
Budka Suflera, założona w 1974 r. przez Krzysztofa Cugowskiego i Romualda Lipkę, obchodzi w tym roku 50-lecie. Mimo to, Cugowski nie uczestniczy w obchodach, koncertując z Zespołem Mistrzów. Wokalista świętuje także 55 lat swojej kariery scenicznej.
Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska
Cugowski odszedł z Budki Suflera w 2014 roku. W rozmowie z "Pomponikiem" stwierdził, że grupa zagrała 100 koncertów i zakończyła działalność. Dodał, że muzycy rozeszli się w zgodzie. Zespół jednak wznowił działalność w nowym składzie, m.in. z Jackiem Kawalcem i Tomaszem Zeliszewskim na czele.
W 1997 r. Budka Suflera wydała album „Nic nie boli tak jak życie”, który stał się komercyjnym hitem. Płyta sprzedała się w ponad milionowym nakładzie, a utwór „Takie tango” przez 31 tygodni utrzymywał się na szczycie listy przebojów Programu Trzeciego Polskiego Radia - informuje "Plejada".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Takie tango" przeniosło nas, jeśli chodzi o popularność i finanse, w zupełnie inny rejon. To jest świetny popowy kawałek. Sprzedaliśmy ponad milion płyt w oficjalnym obieg, nie licząc pół miliona, które sprzedali "piraci" na stadionach. To przeniosło nas w zupełnie inne rejony finansowe. Mogliśmy sobie domy postawić - mówił Krzysztof Cugowski w podcaście Jana Pospieszalskiego, którego cytuje "Plejada".
Krzysztof Cugowski poza Budką Suflera koncertował również ze swoimi synami -Wojciechem i Piotrem w ramach rodzinnego zespołu. Zespół Mistrzów tworzy z Jackiem Królikiem (gitara), Robertem Kubiszynem (gitara basowa), Tomaszem Kałwakiem (instrumenty klawiszowe) oraz Cezarym Konradem (perkusja).
Sam Cugowski po odejściu z Budki Suflera prowadzi karierę nie tylko muzyczną. W 2022 roku był jurorem telewizyjnego show "Twoja twarz brzmi znajomo". W 2015 roku startował też do Senatu z poparciem Polskiego Stronnictwa Ludowego, ale nie udało mu się zwyciężyć w okręgu wyborczym.
