Odwołali spektakl z Pawłem Wawrzeckim. Powód zaskakuje
Spektakl "Gra w randki" warszawskiego Teatru Kwadrat z Pawłem Wawrzeckim w roli głównej miał podbić serca Polonii na Florydzie. Po entuzjastycznym przyjęciu w Chicago nikt nie spodziewał się takiego zwrotu akcji – występ w Sarasocie został odwołany. Powód? Brak chętnych.
Najważniejsze informacje
- Organizatorzy odwołali spektakl „Gra w randki” w Sarasocie — publiczność nie dopisała.
- Widzowie w Chicago chwalili przedstawienie, ale Floryda okazała się trudnym rynkiem.
- W komentarzach wskazywano, że lokalna Polonia oczekuje nowości i rzadko chodzi na teatr.
Pierwotnie „Gra w randki” warszawskiego Teatru Kwadrat miała zostać zagrana 5 października w Sarasocie na Florydzie. W ostatniej chwili wydarzenie odwołano z powodu niskiego zainteresowania. Jak podaje serwis glampress.pl, to zaskoczenie, bo nazwisko Pawła Wawrzeckiego zwykle przyciąga Polonię, a sama sztuka dobrze wypadła podczas występów w Chicago.
W komentarzach pod ogłoszeniem dominował żal i rozczarowanie. Jedna z internautek, napisała: "Szkoda, bo Polonia w Chicago była zachwycona spektaklem – niesamowita gra aktorów! Może następnym razem Polonia z Florydy wykaże się większym zainteresowaniem…". Inni zwracali uwagę na specyfikę lokalnego rynku i mniejsze nawyki teatralne wśród publiczności w Sarasocie.
Jest ponoć takie powiedzenie… Chcesz umrzeć z głodu? To otwórz na Florydzie księgarnię… Ale zdaje się że teatr też… - podsumował jeden z internautów, cytowany przez serwis glampress.pl.
Sara James o edukacji zdrowotnej. "Bez dwóch zdań to powinien być obowiązkowy przedmiot"
Wawrzecki na Florydzie. Znajome nazwisko nie zawsze działa
W dyskusji pojawił się także wątek rozpoznawalności aktora. Jeden z internautów stwierdził, że Wawrzecki się po prostu nie sprzedaje, bo jego zdaniem lokalna publiczność nie widzi potrzeby kupowania biletów na spektakl z aktorem, którego mają na co dzień. Nie jest tajemnicą, że Warzecki posiada dom na Florydzie. Żartobliwie zasugerował też, że być może aktor komuś tam podpadł, jak to czasem bywa wśród sąsiadów.
Odwołanie to nie tylko wizerunkowy kłopot, ale i realna strata dla zespołu. Jak wskazuje glampress.pl, brak przedstawienia oznacza dla głównych aktorów kilka tysięcy złotych mniej w honorariach.