Napięcia u Martyniuków. Synowa nie wytrzymała. "Rzucała kotletami"
W rodzinie Martyniuków znów zrobiło się gorąco. Daniel, syn Zenka i Danuty, ponownie znalazł się w centrum rodzinnych sporów. Jak donosi "Świat Gwiazd", konflikty dotyczą jego życia prywatnego i decyzji, które nie zawsze spotykają się z aprobatą rodziców.
Najważniejsze informacje
- Daniel Martyniuk ponownie wzbudza kontrowersje w mediach.
- Relacje z synowymi budziły niechęć Zenka i Danuty Martyniuków.
- W domu Martyniuków dochodziło do burzliwych kłótni.
Daniel Martyniuk i rodzinne konflikty
Daniel Martyniuk, syn legendy polskiego disco polo Zenka Martyniuka, od lat znajduje się w centrum zainteresowania mediów. Jego życie prywatne regularnie trafia na pierwsze strony gazet i portali, głównie ze względu na liczne skandale oraz napięcia w rodzinie.
Rodzice Daniela, Zenek i Danuta Martyniukowie, nie ukrywali swojego dystansu wobec żadnej z jego partnerek. Ani Faustyna, ani Ewelina nie zdobyły ich pełnej akceptacji, mimo podejmowanych prób zbliżenia i budowania dobrych relacji.
Skolim o aferze z Zenkiem Martyniukiem i Danielem.
Konflikty u Martyniuków
Atmosfera w domu Martyniuków bywała napięta. Jak podkreślają osoby z otoczenia rodziny w rozmowie ze "Światem Gwiazd", nie brakowało tam głośnych i gwałtownych kłótni, które niejednokrotnie przyciągały uwagę domowników.
Zenek Martyniuk miał dzielić się z kolegą z branży szczegółami tych rodzinnych sporów. Wspominał, że konflikty Daniela i Faustyny bywały tak intensywne, że budziły wszystkich domowników.
Rzucali w siebie różnymi przedmiotami. Nawet jedzeniem. Faustyna rzucała kotletami po ścianach. Potem ścianę musiał malować na nowo - informuje kolega Zenka Martyniuka w rozmowie ze "Światem Gwiazd".
Mimo wielu trudności, Zenek i Danuta Martyniukowie wciąż mają nadzieję, że ich syn odnajdzie spokój. Jednocześnie, jak podkreślają osoby z bliskiego otoczenia rodziny, Daniel pozostaje wierny swoim decyzjom, nawet jeśli nie spotykają się one z aprobatą rodziców.
- Szkoda, że Zenek nie potrafi odciąć się od syna i wciąż go utrzymuje. Jakby nie było łatwych pieniążków to Daniel może by spokorniał, a tak szaleje - podsumował informator w rozmowie z portalem swiatgwiazd.pl.
Źródło: Świat Gwiazd