Ewa Minge komentuje styl Marty Nawrockiej. Ma do niej też inny apel
Ewa Minge oceniła styl pierwszej damy Marty Nawrockiej. Projektantka podkreśliła, że ceni jej wizerunek, ale liczy na więcej działań społecznych.
Najważniejsze informacje
- Ewa Minge pochwaliła styl Marty Nawrockiej, szczególnie jej wybory kolorystyczne.
- Projektantka zaznaczyła, że czeka na program społeczny pierwszej damy.
- Minge podkreśliła, że rola żony prezydenta to nie tylko moda, ale też misja.
Ewa Minge w rozmowie z "Faktem" podzieliła się opinią na temat Marty Nawrockiej. Od zaprzysiężenia Karola Nawrockiego minęły już dwa miesiące, co pozwala na pierwsze podsumowania dotyczące wizerunku jego żony. Minge zwróciła uwagę, że pierwsza dama unika wpadek i dobrze odnajduje się w nowej roli.
Ewa Minge komentuje styl Marty Nawrockiej
Projektantka przyznała, że szczególnie podoba jej się, gdy Marta Nawrocka wybiera czarne stylizacje. Zaznaczyła jednak, że nie jest fanką spodni w garderobie pierwszej damy, ponieważ według niej odbierają one kobiecość. Minge podkreśliła, że Nawrocka prezentuje się doskonale i widać, że zarówno ona, jak i jej zespół, uczą się nowej roli.
Jej bycie w nowej roli oceniam bardzo dobrze. Widzę, że się uczy, ale myślę też, że uczy się zespół jej ludzi, bo to wcale nie jest takie proste, to wcale nie jest takie łatwe. (...) Nasza pierwsza dama wygląda doskonale. Ja ją w ogóle bardzo lubię w czerni. (...) Nie do końca natomiast lubię naszą pierwszą damę w spodniach, bo uważam, że te spodnie zabierają jej kobiecości - powiedziała "Faktowi" Ewa Minge.
Od 39 lat gra w filmach. "Nigdy się nie miałem za artystę"
Ewa Minge zwróciła uwagę, że rola żony prezydenta to nie tylko reprezentowanie poprzez ubiór. Projektantka wyraziła nadzieję, że wkrótce Marta Nawrocka ogłosi program społeczny, który będzie wspierał ważne sprawy ponad podziałami. Według Minge, pierwsza dama powinna zająć się tematami bliskimi obywatelom, takimi jak edukacja czy wsparcie dla dzieci i osób starszych.
Minge podkreśliła, że oczekuje od Marty Nawrockiej nie tylko stylowych stylizacji, ale przede wszystkim zaangażowania w sprawy społeczne. Jej zdaniem pierwsza dama powinna być inspiracją i wsparciem dla kobiet oraz całego społeczeństwa.
Minął już kawałek od tej prezydentury i ja ciągle mówię, że czekam tylko na jedną sytuację. Wiesz, nie jak pierwsza dama się ubiera, (...) ale czekam na to, aż ona ogłosi program, za którym staje (...) Ja bym chciała, żeby nasza pierwsza dama stanęła za jakimś programem, żeby tworzyła misję, żeby z obywatelami się spotykała, niosąc coś dla nas dobrego i pokazując, słuchajcie, nieważne, że mój mąż został wybrany przez tę część, ja jestem kobietą, ja zmiękczam tę historię polityczną - dodawała Ewa Minge w rozmowie z "Faktem".