Sytuacja miała miejsce w kąciku plotkarskim TV Republika, którego prowadzącą jest Natalia Rzeźniczak. Prezenterzy Emilia Wierzbicki i Mateusz Nowak nie mogli powstrzymać śmiechu, kiedy koleżanka po fachu opowiadała im historię związku Dody i Dariusza Pachuta. Rzeźniczak zaczęła od anegdotki:
Zaczynamy dzisiejsze ploteczki od rozstań, pierwszym rozstaniem jest rozstanie Dody i Dariusz Pachuta, może nasi widzowie nie wiedzą, jest podróżnikiem, więc często go nie ma, Doda zostaje sama
W TV Republika naśmiewali się z rozstania Dody i Dariusza Pachuta
W zdanie wszedł jej Nowak, mówiąc: "To sprzyja rozstaniom chyba, na pewno nie scala związku". Prezenterzy szczególny ubaw mieli, kiedy prowadząca kącik wspominała o wcześniejszym powrocie Pachuta do Turcji, o którym wspominał w opublikowanym wpisie na Instagramie. Zauważyła, że sportowiec, pisząc takie zdanie, dał ludziom trop, lecz prowadzący donikąd.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W tej chwili wtrąciła się prowadząca Wierzbicki, nie kryjąc rozbawienia sytuacją, ale jednocześnie zainteresowania tajemniczością byłego partnera Dody. - Skoro zamieścił już celebryckie oświadczenie, to mógłby nam napisać, co się wydarzyło w tej Turcji - stwierdziła.
Doda i Dariusz Pachut nie są już razem
Informacja o rozłące Dody i Dariusza Pachuta pojawiła się w mediach na początku października 2024 roku. Plotki o takim stanie rzeczy krążyły w mediach już od pewnego czasu. Sportowiec zniknął z mediów społecznościowych piosenkarki, a uwadze internautów nie umknął fakt, że sportowiec chętnie udzielał się na Instagramie Lilii, znanej z programu Netflixa pt. "Love Never Lies".
Początkowo para ignorowała pogłoski i nie komentowała doniesień. W końcu głos zabrał Dariusz Pachut, informując przez media społecznościowe, że przybył do Turcji na dwa dni przed ustalonym terminem, a to, co tam zastał, skłoniło go do trudnych refleksji i decyzji o zakończeniu związku z Dodą. "Każda młoda kobieta jest dojrzała do związku, to kwestia jakości tej relacji. Nie można powiedzieć, że rys narcystyczny przeszkadza w stworzeniu bliskiej relacji", powiedział dr Leszek Mellibruda. "To, że ktoś się rozstał, nie świadczy o jego ułomności" - dodał.
Doda ograniczyła się do stwierdzenia, że wyrosła z komentowania życia prywatnego. Jej menedżer zauważył, że "artystkę czeka nowy i lepszy rozdział życia". Psycholog artystki dodał, że "często rozstanie jest dobrym krokiem, bo otwiera na nowe, lepsze" i nie należy ani łączyć tego konkretnego rozstania z poprzednimi, ani go oceniać. "Kobiety, które mają na koncie od pięciu do siedmiu związków, są szczęśliwsze od tych, które miały mniej lub więcej".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
