Niewiele jest rzeczy, które byłyby w stanie odciągnąć uwagę polityków od ważnych spraw tak skutecznie, jak zrobił to ostatni wywiad wokalistów Kwiatu Jabłoni w Radiu Zet. Wszystko za sprawą Kasi Sienkiewicz, która w pewnym momencie postanowiła podzielić się tym, co przed kilkoma dniami jadła na obiad.
Córka lidera "Elektrycznych Gitar" zdradziła bowiem, że ugotowała arbuza i zrobiła z niego wegańskiego łososia. Jak się okazało, wyznanie to rozgrzało do czerwoności setki Polaków w tym ważnych polityków na czele z Patrykiem Jakim. Europoseł w tej sprawie nagrał nawet specjalny film o "lewackim świecie", na co szybko odpowiedziała wokalistka Kwiatu Jabłoni.
Wczoraj przytrafiło mi się coś absurdalnego. Mój obiad okazał się sprawą rangi ogólnokrajowej. Mam nadzieję, że politykom, którzy w dobie państwowych kryzysów postanowili poświęcić swój cenny czas na emocjonowanie się moim obiadem, zostanie to na długo zapamiętane. Ja na pewno doskonale zapamiętam dzień, w którym trafiłam prosto w serce Patryka Jakiego — napisała na Instagramie Kasia Sienkiewicz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wokalistka Kwiatu Jabłoni odpowiada Patrykowi Jakiemu
Jednocześnie jak podkreśliła piosenkarka, w związku z jej wypowiedzią w Radiu Zet spadła na nią fala hejtu. Ten jednak miał jej nie dotknąć, ponieważ ma ona świadomość swojej wartości oraz wyznawanych przekonań. Jak bowiem zdradziła w mediach społecznościowych od lat jest weganką.
Okazało się również, że moja wypowiedź o wegańskim jedzeniu i wyrażanie się o zwierzętach z szacunkiem rozwścieczyło wielu Polaków. Hejt, złość i obraźliwe komentarze tym razem mnie nie zraniły, bo mam świadomość swojej wartości. Dziękuję Wam, życzliwym osobom, za masę wspierających wiadomości, w których wyrażacie swoje zaniepokojenie ilością agresji, która się na mnie wylała — dodała córka Kuby Sienkiewicza.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.