Zginął rok temu. Wzruszające wspomnienie Justyny Kowalczyk

Ta informacja wstrząsnęła całą Polską. 17 maja 2023 r. odszedł Kacper Tekieli - jeden z najbardziej znanych polskich wspinaczy, mąż najwybitniejszej polskiej biegaczki narciarskiej, Justyny Kowalczyk.

Czytaj także: Zdjęcie Justyny Kowalczyk chwyta za serce. Słowa są tu niepotrzebne

37-latek zginął podczas zejścia ze szczytu Jungfrau w szwajcarskich Alpach. Podczas powrotu mężczyzna spadł z góry wraz ze schodzącą lawiną w miejscowości Stechelberg. Jego zwłoki zostały odnalezione 18 maja w godzinach porannych.

Pogrzeb odbył się 30 maja. Prochy Kacpra Tekielego pochowano w Gdańsku - jego rodzinnym mieście. Mężczyzna spoczął na Cmentarzu Oliwskim, a pogrzeb miał charakter świecki.

Czytaj także: Kowalczyk obiecała to zmarłemu mężowi. Słowa dotrzymuje, jest dowód

W pierwszą rocznicę śmierci nie mogło zabraknąć wzruszającego wspomnienia żony zmarłego alpinisty, Justyny Kowalczyk-Tekieli. Mistrzyni olimpijska i uwielbiana przez wielu sportsmenka opublikowała swoje wyznanie na Instagramie.

Kowalczyk wymieniła w nim cechy i umiejętności Kacpra Tekielego, które w swoim mężu ceniła najbardziej. Lista jest naprawdę długa:

Filozof. Alpinista. Taternik. Siłacz. Buntownik. Wrażliwiec. Obrońca zwierząt. Apostata. Esteta. Koneser. Kot.

Czytaj także: Justyna Kowalczyk walczy z traumą po śmierci męża. Pokazała jak i z kim

Mimo upływu roku od tego tragicznego wydarzenia, Kowalczyk-Tekieli przekonuje, że wciąż czuje olbrzymią pustkę po śmierci swojego męża. Co więcej, nadal mierzy się z tą olbrzymią stratą.

Świat, jaki zastałam po Kacpra śmierci i pustka, której w żadnej mierze wypełnić nie potrafię, utwierdzają mnie w przekonaniu, że był najlepszym Człowiekiem, jakiego w życiu poznałam - wyznała Kowalczyk.