Agenci PR głowią się nad tym co jeszcze obiecać wyborcom w imieniu swojego kandydata do Sejmu. Problem w tym, że jego obecne obietnice już przekraczają budżet o 50 milionów złotych! Skąd wziąć takie pieniądze? Na ratunek (albo zgubę) przychodzą kreatywne i nieprzewidywalne pomysły.