Rod Stewart, niekwestionowana legenda muzyki, jest nie tylko ikoną sceny, lecz również oddanym kibicem szkockiego klubu Celtic Glasgow. Nie dziwi więc, że wydarzenia jednego z pamiętnych wieczorów Ligi Mistrzów poruszyły go do głębi, wzruszając do łez i tworząc niecodzienną okazję dla polskiego bramkarza, by osobiście spotkać się z artystą.