Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Anna Wajs-Wiejacka | 

Colin Farrell już tego nie ukrywa. Oto gdzie trafił dzięki synowi

23

Colin Farrell przyznał, że diagnoza rzadkiej choroby u jego syna Jamesa była momentem zwrotnym w jego życiu. Podkreślił, że właśnie wtedy podjął decyzję o podjęciu walki z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków.

Colin Farrell już tego nie ukrywa. Oto gdzie trafił dzięki synowi
Colin Farrell opowiedział szczerze o swoim synu Jamesie. (Getty Images)

48-letni aktor, znany z filmów takich jak "Total Recall" czy "Raport mniejszości", w rozmowie z "Daily Mail" opowiedział o swojej drodze do trzeźwości. Jak podkreślił, ogromną zasługę miał w tym jego syn James. 21-letek cierpi na zespół Angelmana — rzadkie schorzenie neurogenetyczne wpływające na układ nerwowy,.

James miał 2 lata, kiedy przestałem pić — wspomina Farrell cytowany przez portal "Page Six". - Część motywacji, którą wykorzystałem, by zerwać z alkoholem i narkotykami, wynikała z wiedzy o jego problemach zdrowotnych. Wszystkie dzieci potrzebują swoich rodziców — kogoś, kto się nimi zaopiekuje — przyznał irlandzki aktor.

​Były partner Alicji Bachledy-Curuś podkreślił, że to właśnie James sprawił, że odnalazł w sobie chęć do życia. - Jedną z rzeczy, których nauczył mnie James, było to, by odnaleźć w sobie pragnienie życia, nawet jeśli początkowo chodziło o to, by być przy nim — dodał ​Farrell we wspomnianym wywiadzie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Joanna Horodyńska oceniła styl Pierwszej Damy - Agaty Dudy. "Zmieniłabym co nie co"

Aktor przyznał, że przed podjęciem decyzji o trzeźwości spożywał tygodniowo duże ilości alkoholu. Farrell ujawnił, że pił aż "trzy butelki Jacka Danielsa, 12 butelek czerwonego wina i 60 kufli piwa tygodniowo". W 2005 roku po raz pierwszy podjął leczenie odwykowe, a w 2018 roku ponownie udał się na terapię.​ W wywiadzie dla "Variety" z grudnia 2022 roku aktor nazwał trzeźwość swoim "dziedzictwem".

Pokolenia ludzi miały życie rządzone i niszczone przez alkoholizm i uzależnienie od narkotyków. Dla mnie trzeźwość jest na pierwszym miejscu. Zawsze — wyjaśnił irlandzki aktor.

Aktor podjął decyzję w sprawie syna

Aktor zdradził, że wspólnie z matką swojego pierworodnego syna zdecydowali o oddaniu Jamesa pod opiekę ekspertów. Jak wskazuje portal ladbible.com aktor wspólnie z byłą partnerką chcieli w ten sposób zabezpieczyć przyszłość syna na wypadek, gdyby ich miało nagle zabraknąć.

Chcemy, by znalazł miejsce, w którym będzie mógł wieść pełne i szczęśliwe życie — powiedział Farrell. Odpowiadając na obawy dotyczące przystosowania się Jamesa do życia z dala od rodziców, Farrell stwierdził, że jego syn jest "gotowy, by wyrwać się z domu i zacząć żyć pełniej".

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Weronika Rosati szczerze o życiu w USA. Jest inaczej niż wielu myślało
Anna Lewandowska zaskoczyła fanów. Takie zdjęcie to rzadkość
Lekarz medycyny estetycznej spojrzał na twarz Górniak. Nie miał wątpliwości
Chcieli nazwać córkę tak, jak Magda Gessler. Urzędnik był bezlitosny
Piróg bezlitośnie zadrwił z Głowackiej w finale "Top Model". Wszystko przez jej męża
Szczere wyznanie Wayne'a Knighta. Tak utrata wagi wpłynęła na jego karierę
Ujawnili, jak mieszka się obok Rafała Trzaskowskiego. "Miły, spokojny"
Kasia Tusk w domowej odsłonie. Internauci ocenili
Sylwester bez Krzysztofa Ibisza. Wiadomo, dlaczego
Kto wygrał "Top model"? Oto wyniki 13. sezonu
Maluba uczy, jak jeść Drwala w McDonald's. Internauci: "Ale wiocha"
Roxie Węgiel i Julia Żugaj ofiarami klątwy "TzG"? W finale miały na sobie to samo
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić