Joanna Trzepiecińska od wielu lat nie pojawia się już na ekranach telewizorów. Nie jest też bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Co słychać u aktorki i czy postanowiła na dobre zakończyć karierę? Niedawno udzieliła wywiadu, w którym rozwiała wszelkie wątpliwości. Już wiadomo, czy powróci do aktorstwa.
To koniec kariery Joanny Trzepiecińskiej? Wszystko jasne
W 2024 r. Joanna Trzepiecińska udzieliła wywiadu portalowi Newseria Lifestyle, w którym żaliła się na brak ról. Uznała, że nie dostaje propozycji, ale z drugiej strony nie ma też angaży, w których mogłaby żałować, że to nie ona wzięła udział. Mówiła wtedy:
Obserwuję to, co się teraz dzieje w kinie, wiele rzeczy mi się bardzo podoba, ale też nie widzę takiej roli kobiecej dla kobiety w moim wieku, gdzie mogłabym powiedzieć: o, szkoda, że nie ja
Niedawno ponownie wypowiedziała się na temat swojego aktorstwa. W rozmowie z portalem ShowNews odpowiedziała na pytanie, kiedy jej zdaniem należy "zejść ze sceny". Jej odpowiedź może zasmucić fanów. Nie wiadomo, czy gwiazda jeszcze kiedyś zagra w filmie, czy serialu.
Ja myślę, że życie to weryfikuje. Przychodzi moment, gdy kończą się propozycje i wtedy są dwa rozwiązania: rzeczywiście dać szanse innym albo zrobić coś samemu, bo ja zawsze twierdzę, że ja praca do nas nie przychodzi, to mamy wiele możliwości, aby samemu coś wykreować, ale to jest tak szczęśliwy zawód, że młodość, która wydaje się atutem, ona rzeczywiście w pewnym momencie życia atutem jest, ale aktorzy są też potrzebni i starzy, i siwi, i grubi, i chudzi, z plamami wątrobowymi na rękach i twarzy. Tacy też są potrzebni - skwitowała.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.