Mało kto wiedział jakie pasje miał Kaczyński. Wygadał się

43

Mało kto wie, że Jarosław Kaczyński jest fanem boksu amatorskiego. Kiedyś regularne śledził pojedynki, obecnie z uwagi na brak czasu rzadko kiedy je ogląda. W ostatnim wywiadzie zdradził również, dlaczego przestał oglądać relacje z rodeo.

Mało kto wiedział jakie pasje miał Kaczyński. Wygadał się
Jarosław Kaczyński. (Licencjodawca, AKPA)

Prezes PiS gościł w Magazynie Anity Gargas. Jarosław Kaczyński opowiadał o boksie, którym niegdyś bardzo się interesował i potrafił wymienić wszystkie kategorie wagowe. Stwierdził, że obecnie limity wagowe w boksie są sztuczne, gdy w najcięższych kategoriach walczą zawodniczy z 20-30 kg różnicy i "wcale nie koniecznie ten cięższy wygrywa".

- Boks to nie tylko przecież masa ciała czy nawet siła, ale też umiejętności - podkreślił w Magazynie Anity Gargas Kaczyński.

- Usyk w porównaniu ze swoimi przeciwnikami, z którymi walczy o mistrzostwo świata jest skromniejszej postury niż jego rywale, a mimo to zwycięża - zauważył lider PiS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kaczyński powiedział "dość". Nie kryją swojej radości

W przeszłości lider PiS był też fanem relacji z rodeo. To jednak już przeszłość. Wskazał, że "formuła tych sprawozdań się zmieniła, z takiej, która mnie niezmiernie bawiła na taką, która już nie jest tak zabawna. Tamta zawierała charakterystyki byków, przy czym brzmiały one dokładnie tak jakby to byli ludzie i to mnie niezmiernie bawiło" - podkreślił polityk.

Jarosław Kaczyński ma bardzo mało wolnego czasu, sprawy polityczne zajmują większość jego życia.

- Czasu jest w tej chwili bardzo, bardzo mało natomiast jeżeli można uznać, że moje relacje z kotami to jest hobby, to na to muszę znaleźć czas - stwierdził Jarosław Kaczyński w Magazynie Anity Gargas.

W wywiadzie nawiązał również do układania list kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Podkreślił, że są to "listy śmierci".

Wszystko, co możemy rzucić do walki, będzie rzucone - zdradził prezes PiS.

Lider PiS zapewnił też, że nie jest zwolennikiem Polexitu.

"Uważam, że mechanizm stałej współpracy państw europejskich w sferze gospodarczej jest bardzo potrzebny i bardzo pożyteczny. Tylko że ten podział korzyści z tego musi być jednak podziałem sprawiedliwym, a nie radykalnie niesprawiedliwym" - wskazał. Dodał, że nie może dominować jedno lub dwa państwa. Wskazał, że to musi być zmienione, choć walka o to nie będzie łatwa.

Partia Kaczyńskiego ogłosili listy do 2 maja. Tegoroczne wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w Polsce 9 czerwca.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić