Maluba z "Projektu lady" żałuje, że zaprosiła na wesele Rozenek. Powód?
Magdalena Lubacz po wygranej w "Projekcie lady" na dobre rozgościła się w polskim show-biznesie. Razem z ukochanym uznała więc, że na zbliżające się wesele zaprosi poznaną na planie programu Małgorzatę Rozenek-Majdan. Dlaczego teraz żałuje tej decyzji?
Magdalena Lubacz o zaproszeniu na wesele Małgorzaty Rozenek
Magdalena Lubacz, czyli popularna w sieci Maluba, już niebawem zostanie żoną poznanego przy okazji walk MMA Macieja Rataja. Zakochani pieczołowicie przygotowują się do uroczystości.
Gwiazda show TVN wpadła na pomysł, by tego dnia towarzyszyli jej nie tylko najbliżsi, ale też kilku znanych celebrytów. W przypadku Małgorzaty Rozenek zaproszenie wyszło wyjątkowo niezręcznie. Dlaczego?
O to spytał Malubę reporter Pomponika. Celebrytka zdradziła, że trzecia żona pierwszego męża Dody nie uświetni wesela swoją obecnością. Zaproszenie wystosowano do niej w wyniku spontanicznego i nie do końca przemyślanego zbiegu zdarzeń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kaczorowska o świętowaniu kolejnej rocznicy ślubu. Planuje odnowić przysięgę małżeńską? "Dlaczego by tego nie powtórzyć?"
To był takie faux pas z mojej strony, bo to w sumie nasza menedżerka zadzwoniła do Radosława, bo go zna i oni byli wtedy na wyjeździe. (...) Wstydziłam się do Pani Małgorzaty Rozenek napisać. (...) Onieśmiela mnie bardzo - oznajmiła z zakłopotaniem.
Zwyciężczyni "Projektu lady" dodała, że był to impuls i zanim zdążyła to przemyśleć, "jakoś temat poszedł" i jej show-biznesowa opiekunka już wykręciła numer do Radosława Majdana. Na tym rozczarowania się nie kończą.
Podopieczna Ireny Kamińskiej-Radomskiej poskarżyła się także na inne popularne osobistości. Masowo nie odpowiadają na zaproszenia i do końca nie wiadomo, czy będą obecni. Podejrzewa, że muzycy robią tak ze względu na możliwość zarobku podczas koncertów, a te mogą im wypaść w ostatniej chwili.
Na łamach Pomponika stanowczo zaznaczyła, że zamierza ograniczyć lub zerwać takie powierzchowne znajomości. Mimo to kontynuuje przygotowania, by w drugi weekend lipca powiedzieć sakramentalne "tak" partnerowi.
Maluba zdradziła, ile kosztuje ją wesele. Padła konkretna kwota
Początkowo wydawało jej się, że cale przedsięwzięcie mimo dużego budżetu im się zwróci. Ostatecznie pojawiły się dodatkowe koszty i z kopert nie da się pokryć całości.
Myślę, że jest to na ten moment ze 150 tysięcy. (...) Boję, że nagle wyjdzie 200 tysięcy, a chciałam mieszkanie kupić, ale dobra, to jeszcze zarobimy, bo w tym roku mamy kilka jakichś tam projektów, które zwrócą nam na pewno wesele - podsumowała na portalu.
Nie da się ukryć, że Maluba nie zamierza oszczędzać i chce, by najważniejszy dzień w jej życiu był pełen atrakcji. Niestety, jedną z nich nie będzie widok pałaszującej rosół Małgorzaty Rozenek. Jest za to pewność, że wszystkie oczy będą skupione tylko na pannie młodej.
