Złote krany w 150-metrowym apartamencie Klaudii El Dursi. "Jakoś się pomieścimy"
Klaudia El Dursi pochwaliła się luksusowym apartamentem, w którym razem z rodziną mieszka w Bydgoszczy. Gwiazda nie ukrywa, że remont pomieszczenia trwał zdecydowanie za długo, jednak efekty robią wrażenie. Złote krany to tylko początek.
Klaudia El Dursi jest właścicielką nie tylko czarnego mercedesa, którym lubi mknąć jak szalona po autostradach, ale także 150-metrowej nieruchomości, której wiele osób może jej pozazdrościć. W eleganckich kątach mieszka razem z mężem Jackiem i dwoma synami - Dawidem i Janem.
Gospodyni "Hotelu Paradise" pieczołowicie zaprojektowała każde z pomieszczeń. W rozmowie z "Dzień dobry TVN" zdradziła, że remont zajął jej cztery lata. Oprócz tego wyjaśniła, dlaczego zdecydowała się na stonowaną kolorystykę i złote elementy - kamery pokazały m.in. złote krany w kuchni - widać je także w tle na zdjęciu zamieszczonym na Instagramie.
Uwielbiam beż, uważam, że ten kolor wycisza, uspokaja i zawsze pasuje, a złoty akcent to jest coś, co bardzo lubię. Do tego detale z luster, brązu i wydaje mi się, że jakoś to wygląda - opowiadała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sylwia Bomba i Grzegorz Collins stanęli w obronie Klaudii El Dursi. "Każdemu zdarza się popełniać błędy"
Celebrytka w salonie połączonym z kuchnią zadbała nie tylko o praktyczne meble i futurystyczny kominek, ale też efekty wizualne. Na suficie umieszczono nowoczesny żyrandol, który łączy oba pomieszczenia. Sprawia wrażenie konstelacji gwiazd i na pewno przyczynia się do wyjątkowego klimatu. Sama zainteresowana mówi, że to "jej własny kosmos".
Klaudia El Dursi narzeka na małą garderobę. "Jakoś się pomieścimy"
Klaudia El Dursi w trakcie urządzania sypialni większą wagę skupiła na tym, by było przytulnie. Ściana tuż za dużym łóżkiem jest w całości pokryta miękkim materiałem. Ciepły i nienachalny kolor światła zachęca, by wygodnie położyć się w łóżku i poczytać ulubioną książkę.
35-latka ma do dyspozycji także garderobę z toaletką. Nie ukrywa, że będzie spędzać tam dużo czasu i kompletować różne stylizacje. W materiale "Dzień dobry TVN" narzekała jednak, że miejsce mogłoby być jeszcze odrobinę większe.
Jakoś się pomieścimy... - westchnęła, przechadzając się korytarzami swojego drogiego lokum.
Nie ma wątpliwości, że ostatnie dni dla prezenterki nie były zbyt udane. Gdy w sieci huczało na temat jej samochodowego wybryku, mogła przemyśleć swoje zachowanie w luksusowych wnętrzach apartamentu. Podoba wam się ?