Rafał Mroczek w przerwie między kolejnymi nagraniami do "M jak miłość" znalazł czas, by razem z krewnymi spędzić kilka chwil z dala od miejskiego zgiełku. Wybrał się na krótki urlop na wieś. Nie da się ukryć, że humor bardzo mu dopisywał.
Aktor pokazał, że wysokie temperatury nie są mu straszne i żeby skutecznie się ochłodzić, wcale nie potrzebuje wiele. Wystarczą taczki, trochę wody i... iście ułańska fantazja.
W upalne dni trzeba sobie radzić. Jakie są Wasze sposoby na +30 °C? - spytał na Instagramie, wywołując wśród fanów spore rozbawienie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na opublikowanym zdjęciu oprócz ubranego w kąpielówki Rafała Mroczka leżącego w taczkach, widać też jego syna. Mroczek Junior wziął przykład z taty i wszedł do wypełnionej wodą małej beczki. Taki widok od razu skomentowali internauci.
"Młody wygrywa", "Super pomysł", "Mój syn też nie raz kąpał się w taczkach", "Piesek czeka w kolejce" - pisali.
Serialowy partner Katarzyny Cichopek udowodnił, że nie trzeba wydawać pieniędzy na wczasy w luksusowym kurorcie, by zapewnić sobie i rodzinie szalone wspomnienia. Zwłaszcza, że nie było to koniec wrażeń.
Gwiazdor "M jak miłość" razem z bliskimi letnie popołudnie spędził także na grze w badmintona i zabawach z futrzanym czworonogiem.
Tak Rafał Mroczek spędza wakacje. Powtarza się jeden szczegół
Niespełna tydzień wcześniej Rafał Mroczek spędzał wolny czas nieco inaczej. Oboje z żoną Magdą bawili się nad Jeziorem Zegrzyńskim. Do wspólnego zdjęcia pozowali na motorówce.
Akweny mają coś magicznego, niezwykle uspokajają. Uwielbiam być nad wodą - mówił wówczas.
Jak widać nie tylko duże, ale też bardzo małe akweny to jedna z jego wakacyjnych słabości. Na Instagramowym profilu 41-latka regularnie pojawiają się podobne ujęcia.
W maju wylegiwał się w hotelowym basenie w Indonezji, a w kwietniu pochwalił się zdjęciem na tle górskiego potoku. Podzielacie jego wodne fascynacje?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.