Dorota Gardias zrobiła sobie przerwę od pracy w telewizji i wyjechała na urlop do ciepłych krajów. Choć nie wiadomo, gdzie dokładnie udała się w egzotyczną podróż, pewne jest to, że pogoda jej się udała.
Gwiazda w doskonałym humorze relacjonowała swoje piesze wędrówki po nasłonecznionych ogrodach, co jakiś czas darząc widzów szerokim uśmiechem. Nie ukrywała, że taki rodzaj wypoczynku najbardziej jej się podoba.
Wakacje... Jest cudnie. Pozdrawiamy - napisała na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fani nie mogli oderwać wzroku od celebrytki eksponującej płaski brzuch. Ich uwadze nie uszło także części ciała ukrywające się pod skąpą górną częścią czarnego kostiumu kąpielowego. Trzeba przyznać, że 44-latce udało się rozbudzić swoich wielbicieli.
"Tylko podziwiać. Nie mogę się napatrzeć, aż zaparowały mi okulary" - wyznał pan Wiesław, któremu wtórowali inni zachwyceni obserwatorzy: "A co to, promocja filmu "Wzgórza mają oczy"? Piękne te wzgórza", "Najpiękniejsza i najseksowniejsza pogodynka" - czytamy.
Dorota Gardias nie pojechała na wakacje sama. Z kim spędza upały?
Sądząc po użyciu we wpisie liczby mnogiej, Dorota Gardias nie przebywa na wakacjach sama. Jeśli nie z przyjaciółmi, mogła wyjechać z Polski w towarzystwie nowego tajemniczego adoratora.
Była dziewczyna Dariusza Pachuta potwierdziła, że jest w związku, jednak nie wyjawiła personaliów ukochanego. Zdradziła jedynie, że realizuje się w branży sportowej.
Nie bardzo chcę o tym mówić, gdyż nie mam takiej potrzeby, żeby też opowiadać o swoim życiu prywatny. (...) Ale nie mam zamiaru ukrywać się przed ludźmi, że mam partnera. (...) związany jest z piłką nożną - ujawniła na łamach Plejady.
Abstrahując od nazwiska wybranka, z pewnością pan Wiesław i spółka zapalonych internetowych komplemenciarzy mu zazdroszczą. A Wam jak podoba się zakochana Dorota Gardias w letniej wersji?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.