Roksana Węgiel kilka miesięcy temu musiała zrezygnować z kilku koncertów i oddać się w ręce lekarzy. Okazało się, że boryka się z cukrzycą, przez co musiała radykalnie zmienić styl życia i odnaleźć się w nowej rzeczywistości. To wymagało od niej dyscypliny i zaangażowania.
Gwiazda nie ukrywała, że początkowo bagatelizowała objawy tej dolegliwości, jednak teraz udaje jej się to kontrolować. Przy okazji występów na sylwestrze Polsatu zdradziła, że póki co czuje się dobrze, ale w przyszłości może być różnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Teraz, przynajmniej u mnie wielkich powikłań nie odczuję, ale ta choroba postępuje, to jest najgorsze. [...] Trzeba dbać o siebie, stawiać tę chorobę priorytetowo, ale też trzeba pamiętać o tym, żeby żyć "tu i teraz" i nie dać się zwariować — oznajmiła w rozmowie z Show News.
Roksana Węgiel dodała, że trzeba "polubić życie z cukrzycą", choć dla niektórych "może to brzmieć abstrakcyjnie". Żona Kevina Mgleja nie rzucała słów na wiatr — razem z nim postanowiła chodzić na siłownię, zażywać więcej ruchu i zmienić nawyki, które nie wpływały dobrze na jej organizm.
Nawet czuję się lepiej. Teraz zmieniłam tryb odżywiania, co polecam każdemu. Myślę, że mogę być motywacją do pokazywania tego, że da się żyć z tą chorobą — skwitowała.
Roksana Węgiel mimo choroby ma ambitne plany zawodowe
Nastolatka, która za kilka dni będzie świętowała 20. urodziny, dzięki odpowiedzialnemu podejściu do cukrzycy może kontynuować plany związane ze śpiewaniem. W marcu rozpocznie kolejną trasę koncertową, która ma być przełomem w jej karierze.
Tym samym dowodzi, że życie z chorobą wcale nie musi wiązać się z zawodowymi wyrzeczeniami, jeśli podejdzie się do tego zdroworozsądkowo. Musi jednak regularnie kontrolować wyniki badań i konsultować je ze specjalistami.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.