Odwiedził wszystkie 197 krajów. Wskazał najgorsze miasto, w którym był
Youtuber Drew Binsky odwiedził wszystkie kraje świata i wskazał miasto, do którego nie chce wracać. Na szczycie niechlubnej listy znalazła się Konakry w Gwinei. Podał argumenty.
Najważniejsze informacje
- YouTuber Drew Binsky uznał Konakry w Gwinei za najgorsze miasto, jakie odwiedził.
- Wspomina częste kontrole policji, atmosferę zamachu stanu i brak atrakcji.
- Na liście "anty-hitów" umieścił też Ndżamenę w Czadzie oraz Delhi w Indiach.
Podróżnik i twórca wideo Drew Binsky, który zwiedził wszystkie 197 państw, podsumował swoje doświadczenia i wskazał miejsce, które wspomina najgorzej. Już na początku zaznaczył, że jego ranking dotyczy konkretnych miast, a nie całych krajów. Binsky utrwalał w sieci zarówno "wzloty i upadki" swoich wypraw, a teraz wrócił do epizodu, który nazwał wyjątkowo nieprzyjemnym.
Youtuber, który odwiedził wszystkie 197 krajów Konakry w Gwinei najgorszym miastem, jakie odwiedził
Najmocniejszy werdykt padł w stronę stolicy Gwinei. Binsky mówił, że w Konakry regularnie zatrzymywała go policja, a jego pobyt zbiegł się z napiętą sytuacją polityczną. W relacji podkreślił, że w mieście wyczuwał nerwową atmosferę i brakowało mu argumentów, by zostać tam dłużej lub polecać to miejsce innym podróżnym.
Twórca szczegółowo opisał pierwszy spacer po mieście. "Zaledwie od dziesięciu minut chodzimy i już zatrzymało nas dwóch policjantów" – relacjonował. Dodał, że został wsadzony do radiowozu i przewożony między punktami kontrolnymi. "Po przyjeździe trafiłem na przewrót, policjanci stali na ulicach w tarczach i kamizelkach kuloodpornych, jakby miała wybuchnąć wojna" – mówił o realiach, które zastał na miejscu.
Egzotyczny hit na jesień i zimę. Na miejscu słońce i 30 st. C
Binsky nie krył rozczarowania też w warstwie turystycznej. Podsumował, że miasto było dla niego "nudne" i że "nie ma tam nic do roboty". Wspomniał o nieprzyjemnym zapachu („pachniało jak śmieci”) i o sytuacji, w której wyproszono go z restauracji, gdy chciał usiąść i zjeść. Jedynym miejscem, które mógł z czystym sumieniem polecić, była lokalna moskiew – jak zaznaczył, podczas jego wizyty świeciła pustkami.
Ndżamena i Delhi na niechlubnej liście youtubera
Konakry zajęło u Binsky’ego pierwsze miejsce, ale na liście znalazły się też inne adresy. Drugie miejsce zajęła Ndżamena, stolica Czadu. Twórca opisał tam kolejne spotkania z policją oraz incydent, gdy na ulicy zaatakował go mężczyzna z nożem. Dodał jednak, że w przeciwieństwie do Gwinei, byłby skłonny dać temu miastu drugą szansę.
Trzecie miejsce przypadło Delhi. Binsky podkreślił, że lubi Indie, ale ich stolicy – już nie. Wskazał na problemy, które najbardziej utrudniały mu pobyt: zanieczyszczenie powietrza, korki i ogólny chaos miejski. Jak przyznał, w Delhi myślał głównie o tym, by jak najszybciej wyjechać.
Autor zestawienia podkreśla, że jego podróże obfitowały w kontrasty. Wspomina Filipiny jako miejsce, które ma "wszystko, czego można chcieć w jednym kraju", a jednocześnie wylicza państwa, w których czuł się najbardziej niepewnie: Libię, Haiti, Afganistan, Gwineę i Somalię. Część wypraw określił jako "bardzo straszne", zwłaszcza tam, gdzie wiele rządów odradza wyjazdy.