Denisse Reyes, popularna meksykańska influencerka, zmarła w wyniku powikłań po operacji plastycznej. Jak opisuje "Fakt", 27-latka poddała się liposukcji, czyli zabiegowi polegającemu na usunięciu tkanki tłuszczowej, w San Pablo Medical Clinic w Tuxtla Gutiérrez (Meksyk). Klinika nie miała odpowiednich uprawnień do przeprowadzenia zabiegu.
Nie żyje influencerka z Meksyku. Zmarła po operacji
Po operacji stan zdrowia Denisse gwałtownie się pogorszył. Wujek influencerki, Ammao Rodríguez, relacjonował, że po podaniu leku przez dr Orlando Gamboa, Denisse zaczęła się źle czuć, co doprowadziło do zatrzymania akcji serca. Klinika nie miała oddziału intensywnej terapii, więc przewieziono ją do szpitala Manzur. Tam doszło do śmierci kobiety.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rodzina Denisse zapowiada kroki prawne przeciwko dr Gamboa, który był już wcześniej oskarżony o śmierć pacjentki po liposukcji. Lekarz zaprzecza swojemu udziałowi w zabiegu, o czym poinformował we wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych. Tragiczna śmierć Denisse stała się przestrogą dla osób rozważających operacje plastyczne w niepewnych warunkach.
Rodzina i przyjaciele apelują o zwiększenie świadomości na temat zagrożeń związanych z nielegalnymi klinikami. Tym bardziej, że to nie pierwszy przypadek śmierci młodej osoby w związku z operację przeprowadzoną w ośrodku o dość wątpliwej jakości.
Czytaj również: Skandal pod Warszawą. To robił w lesie. "Typ będzie sławny"