Przychodzi facet do urzędu, a nic się nie da załatwić. Najśmieszniejszy skecz
Przychodzi facet do urzędu, a tam nic się nie da załatwić. Ma plany, dokumenty, dosłownie wszystko gotowe, jest tylko jeden problem: urzędnik już podjął decyzję, że nie da się tego zrobić. Nasz bohater chce tylko drzewa wyciąć...co może pójść nie tak?
W skeczu Kabaretu Moralnego Niepokoju poznajemy klasycznego Polaka w starciu z największym koszmarem: urzędem. Urzędnik zna odpowiedź na każde jego pytanie, a odpowiedź zawsze brzmi tak samo. Nasz bohater z coraz większą desperacją próbuje już wszystkiego, byle tylko te drzewa wyciąć. Używa logiki, uśmiechu no i podstępu.
Skecz "Nie da się" to perełka Kabaretu Moralnego Niepokoju. Tę śmieszną grupę tworzą Robert Górski, Mikołaj Cieślak, Przemysław Borkowski i Rafał Zbieć. Znani są z dobrej gry aktorskiej, charakterystycznego poczucia humoru i błyskotliwych dialogów.
Jeżeli kiedykolwiek próbowałeś coś załatwić w urzędzie i wyszedłeś z niego z przekonaniem, że łatwiej by było polecieć na Marsa, niż załatwić pozwolenie na wycięcie chociaż jednego drzewa, to ten skecz jest dla ciebie.
Inne śmieszne skecze znajdziecie w Telewizji WP.