Jerzy Waldorff, choć urodził się w Warszawie w 1910 roku, lata dziecięce spędził w Kościelnej Wsi na Kujawach, w swojej rodzinnej posiadłości. Wychowywał się z siostrą Marią i przyrodnim rodzeństwem. Nauki pobierał w konserwatorium muzycznym w Poznaniu, a także ukończył tam studia prawnicze, uzyskując tytuł magistra prawa. Początkowo pracował w kancelarii adwokackiej, jednak zniechęciło go prawo po tym, jak jego klient wygrał przed sądem niezasłużenie. Twórca słynnego powiedzenia "Muzyka łagodzi obyczaje" działał również politycznie przed II wojną światową. Był związany z ruchem narodowo-demokratycznym i popierał Benito Mussoliniego, którego pochwalał w swoim dziele "Sztuka pod dyktaturą". Współpracował z tygodnikiem "Jutro", którym kierował Wojciech Wasiutyński, znaczący przedstawiciel Ruchu Narodowo-Radykalnego "Falanga". W tym okresie Waldorff publikował także artykuły muzyczne w "Kurierze Porannym" oraz w "Prosto z Mostu". Po wojnie jego twórczość związała się z "Przekrojem"; prowadził też audycje w Polskim Radiu i pisał felietony dla "Polityki". Dzięki wyśmienitej elokwencji i wzorowej kulturze osobistej często nazywano go ostatnim baronem PRL.
Orientacja seksualna tematem tabu
Waldorff przez wiele lat ukrywał swoją orientację seksualną. Tancerza Mieczysława Jankowskiego, z którym zamieszkał w 1939 roku, przedstawiał jako kuzyna. Ostatnie lata Jerzy Waldorff spędził z Jankowskim w mieszkaniu przy al. Róż w Warszawie, gdzie już od 1959 roku umieszczał życiowego partnera w jego testamencie. Informację o swojej orientacji zawarł w biografii "Taniec życia ze śmiercią", ujawniając, że właśnie z tego powodu jego ojciec, ziemianin Witold Preyss, go wydziedziczył. To może tłumaczyć, dlaczego nie spoczął w rodzinnym grobie w kwaterze 32 na Starych Powązkach, obok przyrodniego brata, Witolda.
Grób i pomnik
Jerzy Waldorff został pochowany w pobliżu katakumb na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie, a jego grób zdobi piękne popiersie. W 2005 roku dołączył do niego Mieczysław Jankowski, tancerz Opery i Teatru Wielkiego w Warszawie, wieloletni pedagog w warszawskiej Państwowej Szkole Baletowej. Od tego czasu grób był wielokrotnie dewastowany; rzeźba traciła nos, a tabliczka z nazwiskiem partnera była usuwana.
W 2013 roku na skwerze przed Teatrem Letnim w Ciechocinku stanął pomnik Jerzego Waldorffa i jego psa Puzona, którego autorem jest rzeźbiarz Robert Sobociński.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.