Tragiczna śmierć Agnieszki Guz. Przyjaciele męża proszą ludzi
Projektantka Agnieszka Guz oraz jej syn zginęli w wypadku samochodowym. Teraz uruchomiono zbiórkę dla jej męża Rafała, którego przyjaciele apelują o wsparcie. "Rafał jest niezwykle skromnym człowiekiem i nigdy sam nie poprosiłby o pomoc finansową dla siebie" - podkreślono w opisie zbiórki.
Do wypadku doszło 18 września. Życie straciły trzy osoby 
Do tego tragicznego zdarzenia doszło na trasie S7 w pobliżu Olsztyna 18 września 2024 roku. Rodzina Guzów, podróżując samochodem, zjechała na pobocze, gdy nagle w ich pojazd uderzyła ciężarówka. W wyniku tego wypadku Agnieszka Guz, znana projektantka oraz jej 15-letni syn Tytus stracili życie. Kierowca ciężarówki również zginął na miejscu.
To miejsce przeżywa wielkie oblężenie. Tłoczą się i marzną, aby wszystko zobaczyć
Agnieszka i Tytus znajdowali się poza pojazdem w momencie zderzenia, co doprowadziło do ich tragicznej śmierci. Mąż Agnieszki, Rafał Guz, oraz ich 11-letnia córka, którzy pozostali w samochodzie, doznali poważnych obrażeń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pogrzeb Agnieszki Guz i jej nastoletniego syna odbył się 25 września w Sandomierzu. Wszyscy pozostają w szoku i żalu po tej dramatycznej stracie, a wspomnienia o Agnieszce i Tytusie będą trwać w sercach ich najbliższych na zawsze.
Znajomi założyli zbiórkę dla męża i córki Agnieszki Guz
Jak donosi "Super Express", w sieci trwa zbiórka mająca na celu wsparcie Rafała Guza, dziennikarza i fotoreportera Polskiej Agencji Prasowej. W wyniku tragicznego wypadku stracił zarówno żonę, jak i syna. W opisie zbiórki zamieszczonym na stronie pomagam.pl, przyjaciele i bliscy Rafała szczegółowo przedstawili jego dramatyczną sytuację, apelując do darczyńców o wsparcie finansowe.
Zachęcają oni, aby wpłacali tyle, ile mogą, podkreślając, jak ważne jest dla Rafała wsparcie w tym trudnym czasie. - Rafał jest niezwykle skromnym człowiekiem i nigdy sam nie poprosiłby o pomoc finansową dla siebie. Dlatego w jego imieniu, zwracamy się do każdego człowieka dobrej woli, o wpłatę dowolnej kwoty na numer konta Rafała i jego córki - napisano w opisie zbiórki.
Zebrane fundusze zapewnią nie tylko niezbędną pomoc psychologiczną, która jest niezwykle istotna w procesie radzenia sobie z traumą, ale także umożliwią p. Rafałowi spokojne przeprowadzenie rehabilitacji. Dzięki temu będzie mógł skupić się na swoim zdrowiu i powrocie do pełnej sprawności, zanim znów podejmie pracę zawodową.
