Weronika Rosati szczerze o życiu w USA. Jest inaczej niż wielu myślało
Weronika Rosati jest jedną z gwiazd, które postanowiły spróbować swoich sił w Hollywood. Okazuje się, że spełnia się nie tylko w aktorstwie, ale i innej dziedzinie związanej z filmem. O szczegółach opowiedziała w rozmowie z "Pomponikiem".
Weronika Rosati opowiedziała o swoim życiu w USA
Weronika Rosati już od jakiegoś czasu mieszka w Stanach Zjednoczonych. Aktorka pojawia się w Polsce od czasu do czasu, co ma przede wszystkim związek z jej zobowiązaniami zawodowymi. W rozmowie z "Pomponikiem" Rosati zdradziła, że także i tym razem do ojczyzny sprowadził ją projekt, którego szczegółów jednak nie zdecydowała się jeszcze ujawnić.
Rosati zdradziła, że za oceanem nie koncentruje się tylko na aktorstwie, ale łączy je z zupełnie nową dla siebie rolą — byciem producentką. Przyznała, że łączenie tych dwóch ścieżek aktywności zawodowej nie jest łatwe, ale daje jej dużo satysfakcji.
Postanowiłam wejść w produkcję, to wynika z paru rzeczy. Po pierwsze, kocham filmy i chcę brać udział w tym filmach (...), by powstawały projekty, na których mi zależy. Nad takimi pracuję obecnie. Chcę być bardziej kreatywna i wolna. Mieć większą niezależność. Poza tym wszystkim ten projekt, w który weszłam jako producentka, jest wielkim filmem, wspaniałym projektem... - zdradziła Weronika Rosati w rozmowie z "Pomponikiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joanna Krupa o sytuacji w USA, córce i.. poszukiwaniu miłości. Czy ktoś skradł jej serce?
Rosati zdradziła, że choć była współproducentem wykonawczym, a nie głównym producentem, był to ważny krok na nowej ścieżce kariery.
Czytaj też: Pokazała, jak chodzi po domu. Reakcja ludzi
Weronika Rosati nie tęskni za rozpoznawalnością?
Weronika Rosati przyznała, że życie za oceanem jej służy. Podkreśliła, że bardzo ceni sobie anonimowość, którą daje jej życie w Stanach Zjednoczonych. Jak przyznała, cieszy się, że jej córka może dorastać w spokoju, bez fotoreporterów, którzy śledzą każdy ich krok.
Mogę pracować bez dodatkowych obciążeń. To jest miłe mieć "status gwiazdy", ale nie jest mi to potrzebne do szczęścia — powiedziała "Pomponikowi".
Aktorka potwierdziła również, że jej córka uczęszcza do amerykańskiej szkoły i posługuje się głównie językiem angielskim. Weronika Rosati zadbała jednak o to, żeby jej córka nie zapomniała ojczystej mowy. W weekendy uczęszcza do polskiej placówki, gdzie uczy się zarówno języka, jak i historii Polski.
