Grała w takich filmach jak "Trędowata", "Halka", "Ordynat Michorowski", "Pan Twardowski" i "Kanał". W czasie okupacji pracowała jako kelnerka w kawiarniach Cafe Bodo i U Aktorek. Po wojnie prowadziła dorywczo zajęcia z recytacji klasyków literatury greckiej i rzymskiej na Uniwersytecie Warszawskim. Z powodu choroby serca przeszła na emeryturę w 1968 roku.
Przed Martyką była żoną aktora Józefa Węgrzyna, z którym wzięła prawosławny ślub, a potem prawnika Aleksandra Dziewałtowskiego-Gintowta. Sama nie miała dzieci. Zmarła 3 stycznia 1975 roku w wieku niespełna 70 lat. - Czuła się samotna i opuszczona. Kiedy ją odwiedzałem, leżała przeważnie w łóżku przy zapuszczonych zasłonach - wspominał o niej przyjaciel, aktor Witold Sadowy.
Lindorfówna została pochowana w grobie rodzinnym na Starych Powązkach, u boku tragicznie zmarłego męża. Niestety mogiła, w której spoczęła jest w coraz gorszym stanie technicznym.
Zamach na Stefana Martykę
Stefan Martyka podobnie jak żona był aktorem. Z wcześniejszego małżeństwa z aktorką Marią Sierską miał córkę Teresę urodzoną w 1943 roku. Po wojnie Martyka zasłynął prowadząc audycję w Polskim Radiu znaną jako Fala 49. Stylizowana była na komunikat wojskowy i miała charakter polityczny i propagandowy. Martyka uzasadniał w niej m.in. procesy polityczne wytaczane byłym akowcom. Piętnował też "imperializm" Stanów Zjednoczonych i innych krajów zachodnich. Według żony był jedynie przypadkowym narzędziem. Nie pisał swoich tekstów, lecz otrzymywał je tuż przed audycją, a jego praca ograniczała się do ich odczytania na antenie.
Jego działalność radiowa doprowadziła do tragicznej śmierci. Aktor został zastrzelony w zamachu, który miał miejsce 9 września 1951 roku w jego warszawskim mieszkaniu. Czterech członków podziemnej organizacji "Kraj": Ryszard Cieślak, Lech Śliwiński, Tadeusz Kowalczuk i Bogusław Pietrkiewicz, przyjechało pociągiem do stolicy i wykonało wyrok śmierci. Drzwi do mieszkania otworzyła im jego gosposia. Zamachowcy wtargnęli do środka, podając się za członków rzekomej organizacji ZMK. Dotkliwie pobili Zofię Lindorfównę i gosposię, a Martykę ogłuszyli uderzeniem rękojeścią pistoletu. Wiadomo, że strzał w głowę wykonał Ryszard Cieślak. Sprawcom udało się zbiec z miejsca zamachu.
Śledztwo pułkownika Józefa Różańskiego, szefa departamentu śledczego MBP
W czerwcu 1952 roku złapano Krystynę Metzger, korektorkę w redakcji "Sztandaru Młodych", która była towarzyszką włamywaczy do mieszkania posła na Sejm, Hieronima Dobrowolskiego. W trakcie śledztwa załamała się i przyznała się do udziału w zamachu na Martykę (członkom "Kraju" podała adres zamieszkania aktora). Do 7 lipca 1952 organizacja przestała istnieć – aresztowano 111 jej członków – głównie studentów i uczniów. O ujęciu sprawców zabójstwa Stefana Martyki poinformowano publicznie pod koniec sierpnia 1952. Rozpuszczono także plotkę, że Martykę zastrzelono z zemsty za donoszenie Gestapo na członków wileńskiego AK w czasie wojny. Prasa komunistyczna informowała, natomiast iż Martyka "zginął na posterunku zamordowany przez faszystowskich zbirów, a jednocześnie podkreślano w tej sprawie hitlerowsko-amerykańskie i imperialistyczne tło świata zachodniego".
Wyrokiem warszawskiego Wojskowego Sądu Rejonowego z 22 września 1952 Metzger, Cieślak, Śliwiński, Kowalczuk i Pietrkiewicz zostali skazani na karę śmierci, a reszta oskarżonych członków organizacji dostała długotrwałe wyroki więzienia. Ostatecznie Krystyny Metzger nie zgładzono, gdyż była w ciąży (zamieniono wyrok na dożywocie, a potem 15 lat). Niestety jej dziecko zmarło w trakcie porodu w więzieniu. Wyszła na wolność w 1961 roku. Twórca organizacji, Zenon Sobota, popełnił natomiast samobójstwo podczas próby zatrzymania.
Losy pierwszego męża Lindorfówny
Dla Zofii Lindorf nie był to jedyny dramat. Rok po śmierci Martyki, zmarł także jej pierwszy mąż, aktor Józef Węgrzyn. Załamał się on psychicznie i popadł w alkoholizm po śmierci swojego syna Mieczysława, w Auschwitz. Stwierdzono u niego schizofrenię i kilka ostatnich lat życia spędził w szpitalu psychiatrycznym w Kościanie, gdzie zmarł w zapomnieniu. Został pochowany na Starych Powązkach w Warszawie.