Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przeprowadziło kontrolę w Stowarzyszeniu Filmowców Polskich, z której wynika, że ówczesny prezes w latach 2020-2024 zarobił 3,7 mln złotych, a wydawane pieniądze szły także na alkohol. Do sprawy Jacka Bromskiego pośrednio odniósł się Łukasz Maciejewski, znany krytyk filmowy.