Do feralnego zdarzenia z udziałem byłego dziennikarza TVP doszło na początku lutego. Bartosz Jakubowski został potrącony przez samochód osobowy na warszawskim Wilanowie, kiedy jechał na rowerze przez skrzyżowanie ulic Łukasza Drewny i Przekornej. Tak tragiczny wypadek relacjonował w rozmowie z "Super Expressem" jeden ze świadków zdarzenia:
Rowerzysta przeleciał kilkanaście metrów. To było silne uderzenie. Kierowca twierdził, że zobaczył kierującego jednośladem dopiero na masce i wtedy zaczął hamować - opowiadał.
Wiadomo, że kierowca był trzeźwy, a poszkodowany z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala. Wtedy z apelem o oddawanie krwi zwrócili się do internautów znajomi Jakubowskiego z dziennikarskiej branży. Ich prośby błyskawicznie spotkały się z odzewem i uruchomiły prawdziwą falę pomocy, którą przy udziale lekarzy zakończyła się sukcesem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po trzech tygodniach od wypadku Bartosz Jakubowski zamieścił na Facebooku podziękowania dla wszystkich tych, którzy pomogli mu w walce o życie.
Oddaliście mnóstwo krwi, której mnie brakowało, pisaliście, dzwoniliście. Byliście. Jesteście. Dziękuję! Niech to dobro, które jest w Was, pozostanie najwyższą wartością! Nie zdajecie sobie sprawy, jaką macie moc! Jaka była skala Waszego wsparcia! - napisał, a w dalszej części podziękował personelowi szpitala MSWiA w Warszawie.
Dziękuję, że żyję… Przepraszam za nerwy. Dziękuję za drugie życie - dodał na koniec.
Wcześniej Jakubowski ujawnił zaś, że na skutek feralnego zdarzenia stracił nerkę, a takie narządy jak wątroba, płuco, przepona zostały mocno poturbowane.
Bartosz Jakubowski. Kim jest poszkodowany dziennikarz?
Bartosz Jakubowski jeszcze do niedawna związany był z TVP, gdzie pracował od 2003 roku. Najpierw był związany z "Rowerem Błażeja", a potem przez 18 lat przygotowywał m.in. serwis sportowy w "Teleexpressie".
W ostatnich latach był związany z redakcją TVP Sport, ale kiedy publiczny nadawca jesienią 2022 roku uruchomił portal SwipeTo.pl Jakubowski został jego kierowaniem.